Translate

czwartek, 4 kwietnia 2019

WYCHODZĄC, NIE RYGLUJCIE DRZWI...



Bułat Okudżawa...
"Gdy zamieć wyje niczym wilk,
gdy w nocy mróz uderza,
nie zamykajcie, proszę , drzwi,
otwórzcie je na ścieżaj.

Animacja Michele Giammaria (MIKI4)

I kiedy przyjdzie w drogę iść
a drogi - nie przetarte,
wychodząc, nie ryglujcie drzwi,
zostawcie je otwarte.

Niech inni myślą,  cud się stał!



A  to nie cud, bynajmniej.


Od żaru serca, sosny żar
Niech w piecu raz się zajmie...

I niechaj ciepło w ścianach tkwi,
niech noc się wyda krótka...
Nie warte funta kłaków drzwi,
marnego grosza kłódka."

Tłumaczenie - Andrzej Mandalian
 ......................................................
Poniżej ballada Bułata Okudżawy - Piosenka o otwartych drzwiach -  śpiewa Paweł Orkisz
(niestety, film Bułata Okudżawy niedostępny)

  Posłuchajcie, proszę.




Ten wpis nawiązuje do rezygnacji z palenia mostów  (może ktoś zechce powrócić), nie wyglądania przez judasza, nie ukrywania nic nie wartych "skarbów", bo przecież i tak wszyscy, bez wyjątków, pójdziemy boso. Nawet, gdyby ubrali Cię do trumny w najdroższe buty z aligatora Louisa Vuittona lub szpilki Christiana Louboutina - zostaną w marmurowej komnacie lub w piaszczystej mogiłce.
I to jest dopiero sprawiedliwość.