Translate

poniedziałek, 1 kwietnia 2019

KUKUŁKI

www.wykop.pl

Oszustwa to bardzo szeroki wachlarz negatywnych postępowań ludzkich i nie tylko . 
Czy człowiek nie jest stworzeniem wyjątkowym w tym zakresie postępowań?
 Oczywiście, że nie.
Oszustwa są stosowane również wśród zwierząt. Powiecie, że dla przetrwania gatunku u np. ptaków, istot bez norm etycznych, to rzecz naturalna i jest na to przyzwolenie innych gatunków.

Ale stosowanie własnego materiału genetycznego przez lekarzy w klinikach in vitro - klinikach leczenia niepłodności  bez świadomości tego niemoralnego czynu pacjentek, znane są przynajmniej w dwóch przypadkach . 

Jeden z przypadków opublikowany przez RMF24:

"Lekarz z kanadyjskiej kliniki leczenia niepłodności został pozwany przez kilkadziesiąt osób. Twierdzą one, że dr Norman Barwin użył swojego nasienia lub spermy nieznanych osób do zapłodnienia ich matek.

Czytaj więcej na https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-skandal-w-klinikach-in-vitro-lekarz-mial-zapladniac-pacjentk,nId,2566698#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome"


Drugi przypadek, idąc tym tropem, to klinika w Indianapolis,
też został opublikowany przez RMF24 (20 grudnia 2017)

"79-letni emeryt Donald Cline całe swoje życie pracował jako lekarz w klinice leczenia niepłodności w Indianapolis w USA. Po kilkudziesięciu latach na jaw wyszły szokujące metody, jakie tam stosował. Cline zapładniał pacjentki swoją własną spermą, czego wynikiem były narodziny około 20 dzieci. Lekarz uniknie jednak kary za swoje obrzydliwe czyny. Jak to możliwe?
Okazało się, że każda z tych osób przyszła na świat dzięki zapłodnieniu in vitro, któremu ich matki poddały się w latach 70. i 80. w klinice leczenie niepłodności w Indianapolis. Za każdym razem za przeprowadzenie zabiegu odpowiadał ten sam lekarz, emerytowany dziś Donald Cline (79 l.).
Lekarz zapewniał każdą swoją pacjentkę, że nasienie pochodzi od anonimowego dawcy i nie zostanie wykorzystane więcej niż trzy razy. W innych przypadkach do zapłodnienia miał użyć spermy partnerów pacjentek. Zamiast tego, zapładniał je używając własnego materiału genetycznego.
Dzisiaj  Prima Aprilis, jednak mimo zgody w tym dniu na oszukiwanie - powyższy materiał jest autentyczny.
Nie wiem, czy powyższe cytaty pozostaną bez skasowania przez inspektora od "AKTA 2", ale zaryzykuję i zamieszczę jeszcze odpowiedni w tej tematyce wiersz Ludwika Jerzego Kerna z Przekroju opublikowanego 1 listopada 1953 r., jako, że dzisiaj Dzień Ptaków.
Żródło: Archiwum Przekrój Kwartalnik 1 listopada1953r.