Translate

poniedziałek, 27 lutego 2017

CO MNIE PRZY ŻYCIU TRZYMA


Tego kucharza trzyma przy życiu ....kofeina.

Poniżej zamieszczony  obraz można różnie interpretować. 
Rosjanka pije herbatę ze spodka. To taki narodowy zwyczaj.

Konstanty Makowsk

Na użytek tego posta wyobrażam sobie, że ta  dama pije kawę i nie chce uronić ani kropli, więc spija resztki z podstawka filiżanki.

Oj, nawet nie zdaje sobie sprawy, jakie ma szczęście, że nie była na miejscu kucharza pewnej kawiarni w Spokane (stan Waszyngton), której właścicielem był 68 - letni szef.

Boss, ujrzawszy swojego podwładnego pijącego kawę ze spodka, tak się oburzył, wpadając w szał, że chwytając rewolwer, zaczął gonić nieszczęśnika pomiędzy stołami. 

Czy dopadł biedaka?

Nie zdążył...
  Padł martwy, wciąż ściskając w dłoni rewolwer.   Raport porucznika z policji wskazywał przyczynę śmierci - zawał serca wywołany złością.

Myślę, że kucharzowi - winowajcy niekulturalnego spożywania kawy - od tamtej pory doskwiera brak apetytu na kofeinę. Żadne źródła nie podają, czy  w żyłach kucharza nie płynęła rosyjska krew, bo to mogłoby tłumaczyć ... żłopanie kawy ( zamiast "czaju" ) ze spodka.

 A ja... 2 godziny już szukam w swoich książkach akapitu, w których kiedyś przeczytałam tę opisaną prawdziwą historię. No i  nie mogę znaleźć...
Kawy też już  dzisiaj drugi raz nie napiję się i to nie dlatego, jakobym miała żałować urojonej kropeleczki czarnego płynu... Na szczęście mąż nie posiada rewolweru, ale  dba o moje serce... Ja o stan jego zdrowia... też. 
Nie chcę zostać wdową z tak błahego powodu przekładanego na tragiczny skutek.

 Moja ulubiona, nie tylko ze względu na tekst, ale również na muzykę i barwę głosu wykonawcy - Piotra Salaty:

 KOFEINA



Słowa : Piotr Salata

Co mnie przy życiu trzyma, gdy świt dotyka dnia
I trochę gęsty klimat, że nie wiem co i jak
Za oknem tramwaj rzęzi
A moje serce jest, jak model na uwięzi
Ciężko się wyżej wznieść

Gdy w koło śpi Europa, leniwie sobie śni
Potrzeba czasem kopa, żeby dogonić dni
Jest lepsza od budzika co ma nierdzewny pancerz
Ekspresso Arabica w niebieskiej filiżance
Kofeina powieki mi rozkleja
Kofeina ? dziewczyna czy nadzieje?
Kofeina ? duszyczka czarnych kaw
C8H10L4O2

Złocisty kolor wina wplatany w zapach słów
Aromatyczna chwila nie daje zasnąć znów
Noc naszym jest kobiercem, zupełnie tak jak w kinie
Ty wierzysz, moje serce, maczane w kofeinie

Kofeina złamana kardamonem
Kofeina ? na wszystkie chwile słone
Kofeina ? wzór niezawodny ma
C8H10L4O2? O2
Kofeina ? duszyczka czarnych kaw
C8H10L4O2
Pisząc ten post nie mogę zapomnieć o Pani Serwusowej, chociaż już raz wykorzystałam ten skecz Kabaretu Mumio "Czas na kawusię". Kto nie zna go, polecam:

                           

A więc ustalmy: 
Kropelek kawy ze spodka nie spijajmy... a niech tam... odżałujmy sobie tę stratę, ale tego co niżej pokażę, też nie polecam.