Translate

niedziela, 28 listopada 2021

PIERWSZE POWIEŚCI O COVID-19

 Czy pozwolisz mi  zorganizować Ci czas rekonwalescencji?

Jeśli leżysz w łóżku, bo powalił Cię covid, ale nie na tyle, że nie możesz czytać ( bo czasem w tej chorobie głowa z bólu pęka na kawałki...)

W czasie tej choroby, podobno człowiek czuje się, jakby rozpadał się cały...


A może nie masz co czytać, to :

 życząc Ci zdrowia

- podpowiem, co tam ostatnio pisarze tworzą w języku angielskim ( podpatrzyłam w The Guardian). Kiedy i czy w ogóle te powieści ukażą się na naszym rynku, a tym bardziej w naszym ojczystym języku... tego nie wiem.

Jeśli klikniesz na odnośniki w żółtym kolorze  znajdziesz podsumowania najlepszych recenzji tych przedstawianych w tym wpisie  i innych książek. 

 Oj, obiecuję... nudzić się nie będziesz, bo cos tam dla siebie interesującego znajdziesz 😀 

Tymczasem cytuję za The Guardian.

Za ewentualne błędy w tłumaczeniu winę przerzucam na  ... tłumacza Google 😀

"Ali Smith, Sally Rooney, Roddy Doyle… czy jest coś, czego możemy się nauczyć z pierwszych książek o Covid-19?
(...)
"Od wybuchu drugiej wojny światowej autorzy zadawali sobie pytanie, czy zamierzają pisać o swoich bezprecedensowych czasach, czy też powinni robić coś bardziej pożytecznego – wstąpić do straży pożarnej, zostać szturmowcem przeciwlotniczym. Fałszywa wojna, z jej niepewnością i strachem, okazała się trudna dla twórczości literackiej, ale nalot(?) przyniósł nowe doświadczenia i nowy język, który domagał się nagrywania lub twórczej transformacji. 
Elizabeth Bowen zaczęła pisać opowiadania, gdzieś pomiędzy halucynacją a dokumentem, które opisała jako: „jedyny pamiętnik, jaki prowadziłam”. Osadzone w pozbawionych okien domach, zamieszkanych przez duchy noszące boa z piór, to historie, które rozgrywają się wieczorami „spalone, orzeźwiające i trochę gryzące od ruin”.

Kiedy w marcu zeszłego roku nastąpiła blokada, niektórzy pisarze oferowali swoje usługi jako kierowcy dostawczy lub zgłaszali się na ochotnika do ośrodków testowych Covid. Inni próbowali kontynuować  wcześniej poczęte  projekty, hamujące przed nimi nowy świat kariery. Ale nic, co zostało napisane w ciągu ostatnich 18 miesięcy, nie może być całkowicie wolne od Covid, z jego wyraźną mieszanką zastoju i strachu. A teraz, gdy widzimy pracę wykonaną przez pisarzy, którzy skonfrontowali się z nią bezpośrednio, pojawiają się pytania.

Czy naprawdę chcemy czytać o pandemii, podczas, kiedy jeszcze się rozwija?

Czy ryzykujemy, że stracimy z oczu perspektywę dalekowzroczności, zbytnio pochłonięci współczesnością?

Najpierw ukazało się  SUMMER (LATO)    Ali Smith, ostatnia część tetralogii, wyprodukowane w szybkim tempie, w celu uwzględnienia bieżących wydarzeń. Smith reagowała na pandemię w czasie rzeczywistym, więc jej powieść daje możliwość sprawdzenia jej wpływu na jedną z naszych najbardziej pomysłowych i zaciekłych intelektualnie pisarzy.


Powieść Ali Smith "Summer" reaguje na pandemię w czasie rzeczywistym. 
Zdjęcie: Antonio Olmos/The Observer

W wizji Smith pandemia tylko zwiększa fragmentację, która charakteryzuje jej niemal niepokojąco obfite narracje. "Lato" zawiera spekulacje Einsteina, a także sekcje dotyczące uwięzienia „wrogich kosmitów” na Wyspie Man w czasie II wojny światowej oraz rozważania na temat pandemii, którą można rozpoznać w życiu codziennym. Gdy przetrzymywani imigranci są wypuszczani, aby nie umrzeć wspólnie w więzieniu, Smith pyta, czy będzie to szansa na nowy rodzaj świata. 
(...) porównania do wojny dokonywane przez media są niewłaściwe, ponieważ „pandemia sprawia, że ​ściany, granice i paszporty są tak pozbawione sensu, jak wie o tym natura”.

Smith przedstawiła początek pandemii w szerszych perspektywach; jesienią tego roku ukazała się pierwsza fala książek napisanych w całości w odpowiedzi na Covid-19.


The Feel ( Uczucie) Sarah Moss , napisany podczas ponurej beznadziejności zimowego zamknięcia, przedstawia samoizolującą się kobietę, która oszalała z powodu zamknięcia.
Recenzja tej książki tutaj
 
Life Without Children (Życie bez dzieci) , zbiór opowiadań napisanych przez Roddy'ego Doyle'a od jednej blokady w Dublinie do drugiej, z zaciekawieniem bada nowe orientacje w naszym świecie i jego językowe dziwactwa (w dublińskich sklepach ludzie proszą o „półtora dystansu społecznego kolejkowego").

 56 dni Catherine Ryan Howard zaczyna się od dwojga kochanków, którzy wprowadzają się razem i pyta, czy to idealne morderstwo, na co pozwala blokada?
Strach przed zamknięciem uczynił go również bogatym terytorium dla pisarzy kryminalnych. Jako uznana autorka intensywnych thrillerów psychologicznych, Catherine Ryan Howard wiedziała, że ​​przestępczość kwitnie w sytuacjach, w których panuje już tajemnica, strach i podejrzliwość. Jej powieść 56 dni zaczyna się od dwojga kochanków, którzy wprowadzają się razem pod presją zamknięcia i pyta, czy idealne morderstwo jest dokładnie tym, na co pozwala zamknięcie. W Grahama Greene'a wojennej powieści Ministerstwo strachu , że ma postać zapytać dlaczego wszelkie sprawy morderstwa jeden pośród tylu śmierci. Morderczy spisek może wydawać się napędzany ogólnymi wymogami, ale książka Ryana Howarda skupia uwagę na miejscu indywidualnej śmierci i kruchości w naszym życiu.

Jak zauważa Iris, grana przez Smitha, porównania w czasie wojny były częste w ciągu ostatnich dwóch lat. Dla wielu Covid przyniósł dziwnego nowego ducha blitza. W szpitalach panowała wojenna atmosfera katastrofy, ale dla tak wielu z nas zamknięcie było okresem oczekiwania. Wyzwaniem dla pisarzy jest tworzenie narracji z ludzi przebywających w domu. Nagrodą jest to, że był to czas obfitujący w objawienia. Bowen opisała nastrój swoich wojennych opowieści jako „świadomą anomalię”. Myślała, że ​​ujawniliśmy się sobie nawzajem z nową surowością, stając się „do głowy i bezcieleśni”.


Nadchodząca powieść Hanyi Yanagihary wyobraża sobie totalitarny świat targany plagami. 
Zdjęcie: Natalie Keyssar

 Burntcoat  (Spalony płaszcz) , który Sarah Hall rozpoczęła pierwszego dnia pierwszej wiosennej blokady, opowiada o dwójce kochanków, którzy zmagają się z przerażającymi nowymi formami intymności w świecie spustoszonym przez zarazę.
 Zadałam pytanie o objawienie Hall, która z pewnego rodzaju straszliwą stosownością rozmawia ze mną ze swojego łoża chorego w Covid. Uważa, że ​​wirus działał jako „siła wyjaśniająca”. Jest to po części przypadek ujawniania pęknięć w społeczeństwie (korupcja rządowa, służby państwowe, nierówności). Ale w Burntcoat jest radość ze sposobu, w jaki izolacja odgradza kochanków do głębi , pozostawiając ich jako wrażliwe ciała, wystawione na siebie nawzajem. Choroba napędza tu odkrycia; seks staje się bardziej intymny, gdy kochankowie zbliżają się do śmierci.

Mówi się, że w Burntcoat Hall sprawiła, że wirus był bardziej śmiercionośny, a blokada bardziej ekstremalna niż nasza. Jej odpowiedź na bezmyślność zamknięcia jest rodzajem gorączkowego, skrajnego aktu wyobraźni – odgrywaniem naszych lęków, przefiltrowanych przez wyobrażenia rzeźbiarki Edith. Twórczość Edith (robi ogromne rzeźby publiczne) jest tak ekstremalna jak wirus, który sam staje się diabelskim współtwórcą istotą: „Było – jest – idealne. Idealnie skomponowany, jak gwiazda.” Kiedy mówię Hall, że podziwiam to podejście do wirusa, opowiada o swojej rozmowie z wirusologiem na temat innych wirusów czających się wokół nas, „gotowych do skoku”. „Te wirusy już tam są, przygotowując się do działania… Covid nie będzie tym, który naprawdę nas powali”. Powieściopisarz może ostrzec przed możliwą przyszłością.

Rewelacje w książkach Mossa i Doyle'a, które badają raczej zamknięcie niż chorobę, są bardziej subtelne. Mówi się, że każdy stał się bardziej sobą podczas zamknięcia i często wydawało mi się, że bez wymuszonej normalności interakcji społecznych ludzie stali się bardziej ekstremalni w swoich obsesjach lub niepokojach. Moss i Doyle przedstawiają postacie popadające w szaleństwo pod presją społecznego wycofania. Kiedy przedstawiam to pisarzom, Moss nie zgadza się; uważa, że ​​najbardziej jesteśmy sobą w towarzystwie, a nie w izolacji. Jednak dla Doyle'a, uprzejmie gadatliwego w swoim gabinecie na poddaszu w Dublinie, istniał rodzaj rozbierania się do szpiku kości, zwłaszcza irlandzkich mężczyzn w średnim wieku, który pozwalał im stracić część fasady, którą nabyli w swoich zazwyczaj brutalnych szkołach.

Większość bohaterów opowieści Doyle'a to mężczyźni w późnym średnim wieku. Są mężczyźni, którzy używają blokady, aby odejść od swojego życia lub zakochać się w żonach, których nie zauważali od lat. Doyle zareagował na wyzwania związane z blokadą, przekształcając narrację w fragmentaryczną formę zbioru opowiadań.

Podejście Moss można uznać za najtrudniejsze. Jeśli, jak sugeruje Smith, Covid pokazał, jak pofragmentowany jest nasz świat, niebezpieczeństwo zablokowania może polegać na tym, że spójności jest za dużo, a nie za mało. Moss skupia się na domu dwojga ludzi – Kate, samotnej matki z problemami finansowymi, i jej nastoletniego syna Matta – którzy przez 10 dni żyją w samoizolacji. Tematem staje się sama izolacja.


Najnowsza powieść Rooney „Piękny świecie, gdzie jesteś” przygląda się blokadzie. Zdjęcie: Linda Brownlee/The Guardian

Ostatnio w książkach Sally Rooney i Rachel Cusk widzieliśmy wolę izolacji i związane z nią wyczerpanie narracją i opowiadaniem historii. 
Najnowsza powieść Rooney, Piękny świat, gdzie jesteś , rozgrywa się głównie przed zamknięciem, ale opisuje pisarza, Alice, wycofującą się do odległego nadmorskiego domu, rozdartą między chronieniem się przed kontaktem z innymi a kompulsywnym przyciąganiem z powrotem do świata. Książka kończy się nawiasowym spojrzeniem na zablokowanie i poczucie Alice, że dla niej „różnica między zablokowaniem a normalnym życiem jest (przygnębiająco?) minimalna”.

Szorstka zręczność Rooney sprawia, że ​​pojedyncze słowo zawarte w nawiasach wydaje się duże. Alicja w tym momencie jest nękana przewlekłym złym stanem zdrowia i ma blokadę pisarstwa; narracja kurczy się do szybkich podsumowań epistolarnych, a Rooney używa blokady, aby znaleźć bardziej płaską formę opowiadania. Alice zmaga się z mocno fabularyzowanymi powieściami, które napisała wcześniej, i nie uważa ich już za prawdziwe; Rooney (której zgrabnie nakreślony Normal People został zaadaptowany do jednego z telewizyjnych hitów związanych z blokadą ) wydaje się być pobudzona podobnymi wątpliwościami. 

Zarys Cuska - trylogia, przedstawia kobietę coraz bardziej izolującą się w swoim świecie, była eksperymentem polegającym na znalezieniu formy powieści, która nie opierałaby się na ogólnej strukturze narracji. Pod pewnymi względami jest ona oczywistą pisarką, która przyjmuje blokadę, i jest to w tle jej najnowszej powieści, Drugie miejsce , w której narratorka zauważa, że ​​jej życie zmieniło się mniej niż życie wielu innych („już uprościliśmy naszą egzystencję ”). Jednak ta powieść jest napędzana przez narracyjny gust, którego Cusk wcześniej unikał.

Moss odmawia przyjemności odosobnienia, być może dlatego, że sama od początku bała się znależć w zamknięciu. „Niektórzy ludzie bardziej bali się uwięzienia niż zarażenia”, mówi przemawiając z Kopenhagi. Jej powieść jest elegią dla wszystkiego, co straciliśmy w zamknięciu, choć ma również nadzieję, że uda nam się ją przetrwać. Mówi mi, że książka zaczęła się od pytania: kto nas złapie, gdy upadniemy? Niebezpieczeństwo polega na tym, że zablokowanie niszczy społeczność. Kierując się siecią, gdzie myślenie binarne jest normą, możemy przestać rozpoznawać swoje człowieczeństwo.

To wymowne, że zarówno Moss, jak i Doyle porzucili powieści, które byli w połowie, gdy wybuchła pandemia, ponieważ nie mogli wymyślić drogi do alternatywnej formy teraźniejszości. Czytając te powieści i opowiadania o zamknięciu, zadawałem sobie pytanie, ile jeszcze można opublikować bez zbytniej powtarzalności scenariuszy i co to znaczy nie wprowadzać pandemii do fikcji. Czy czytelnicy są gotowi zawiesić niedowierzanie i wyobrazić sobie alternatywną wersję ostatnich kilku lat? A może pisarze unikną literackich wyzwań pandemii, zwracając się ku historii lub przyszłości?

Niektórzy pisarze myśleli już o przeszłości; Akcja przyszłej powieści Tessy Hadley toczy się w latach 60. XX wieku, podczas gdy Jonathan Franzen rozpoczął trylogię książek, których akcja toczy się w latach 70. XX wieku. 
Lauren Groff powiedziała, że ​​napisała Matrix , swoją opowieść o zakonnicach z XII wieku, aby uciec z Ameryki Trumpa; być może poczuła ulgę, gdy wybuchła pandemia, że ​​również przed tym została uratowana. Jednak w jej wspólnocie sióstr jest coś bardzo przypominającego zamknięcie, a narracyjne podniecenie pochodzi właśnie z próby trzymania świata na dystans: zakonnice tworzą alternatywny świat, budując ogromny i nieporęczny labirynt.


Gary Shteyngart… jego najnowsza powieść Our Country Friends przedstawia grupę przyjaciół czekających na pandemię. 
Zdjęcie: Test - Ramin Talaie/The Guardian

Jednym ze sposobów uniknięcia zbyt wąskiego pisania o blokadzie jest wyobrażenie sobie bardziej ekstremalnych scenariuszy, tak jak zrobiła to Hall. Pandemie są naturalnym obszarem science fiction i powieści o zmianie klimatu. Pisarze science fiction od lat zastanawiają się, co może pociągać za sobą pandemia. Covid-19 ujawnił, jak w pełni nasze życie jest powiązane z życiem innych gatunków, a Laura Jean McKay prowadzi brawurowe śledztwo dotyczące relacji między ludźmi a zwierzętami w swojej nagrodzonej nagrodą Arthura C. Clarke'a powieści Zwierzęta w tym kraju . Książka przedstawia świat dotknięty epidemią „zooflu”, która sprawia, że ​​ludzie i zwierzęta są w stanie zrozumieć swój język. 

Oana Aristide w  Pod błękitem   w sposób odkrywczy łączy wyobrażoną pandemię z postępami w sztucznej inteligencji – powstaje nowy sztuczny umysł, aby przewidywać zagrożenia dla ludzkiego życia i pomagać nam radzić sobie z tego rodzaju kryzysami. Obie te książki były gotowe do wydania, gdy uderzył Covid, a następnie zostały opóźnione przez blokadę. Książki takie jak te okazały się prorocze, ponieważ zasoby literackiej fikcji – jej kunszt, pomysłowość i strukturalna zabawa – same są prorocze, dramatyzując siły działające w naszym świecie z większą witalnością niż podręczniki czy filmy dokumentalne.

Pandemia, w swoich rzeczywistych i bardziej ponurych wyobrażonych formach, nadal będzie trafiać do fikcji, nawet wtedy, gdy aktualność Covid stanie się czymś bardziej codziennym (nowa normalność, w której niewielu zachowuje zmysł węchu, a codzienne życie jest zorganizowane wokół testy przepływu bocznego). Nadchodząca powieść Hanyi Yanagihary To Paradise ma wątek rozciągający się do 2093 roku, wyobrażając sobie totalitarny świat targany plagami, które można postrzegać jako mroczne przedłużenie naszych czasów. Sequoia Nagamatsu Jak wysoko idziemy w ciemności (Sequoia Nagamatsu How High We Go in the Dark) obejmuje setki lat, gdy ludzkość próbuje odbudować się w następstwie zarazy. A Our Country Friends Gary'ego Shteyngarta , którego akcja rozgrywa się bliżej domu w czasie blokady w 2020 roku, jest portretem grupy przyjaciół czekających na pandemię w stylu Boccaccio, w wiejskim zaciszu. Te trzy powieści, które ukazały się w styczniu, pokazują, jak różne rodzaje zaawansowanych koncepcyjnych urządzeń literackich są uruchamiane, a także konieczne, pod presją naszych obecnych czasów. Będzie więcej powieści pandemicznych, powieści pytających, co się stało z nami jako społeczeństwem w zamknięciu, powieści badających to, co ujawnił Covid na temat tego, czy nasze społeczeństwa i historie, które o nich opowiadamy, trzymają się razem, czy nie; klarowna anomalia błysnęła przez reflektory Covida.

Lara Feigel jest autorką The Group (John Murray).

Nic dziwnego, że teraz pandemia jest tematem sztuki. Jeszcze kilka lat temu, w "erze przed pandemią" nawet w kabaretach nie śniło się o takiej pladze. Co najwyżej skeczami o przeziębieniu rozśmieszano co niektórych , jak, np.  w kabarecie Neo-Nówka. Nie, nie jest to poziom kultury, który mi odpowiada, ale o gustach, mówią, nie dyskutuje się. Ogólne przesłanie o syndromie "chorego faceta w domu" jest trafnie przedstawione.

Chory facet, Kazik sam w domu, 2018


Jeśli ta pandemia nie jest horrorem, to  fanom kryminałów proponuję najlepsze najnowsze recenzje kryminałów i horrorów tutaj
Mam nadzieję, że masz, Drogi Gościu, tłumacza 😀


źródło:
theguardian.com 
(https://www.theguardian.com/books/2021/nov/27/inside-story-the-first-pandemic-novels-have-arrived-but-are-we-ready-for-them)