Translate

poniedziałek, 24 sierpnia 2020

O RÓŻOWYM CADILLACU i ... pluskwach... a zresztą - czego tu nie ma


Znajomi kupili sobie nową lodówkę. Nie dochodziłam jakiej marki, więc nie ma obawy, reklamy stosować tu nie będę. Smakosze Pepsi będą natomiast dociekać, co to za firma, bo w pakiecie z lodówką były nieprzebrane ilości puszek tego szkodliwego dla zdrowia napoju.
Ale ileż tego można wyżłopać? No ile? Czy  to się zdąży przeterminować? Termin do czerwca przyszłego roku... Dadzą radę.
Obdzielili całą rodzinę, a i tak jeszcze zostało dla znajomych królika.
A my jesteśmy znajomymi znajomych... tak się ten łańcuszek rozpłynął.
Dzisiaj była już trzecia dostawa. Tak po 5 puszek jednorazowo. Podobno w ten sposób można uzależnić. Po trzeciej nie możesz doczekać się następnej dostawy. Chowamy je w najwyższych półkach naszej lodówki, aby młody nie widział.
 
Dzisiaj jednak, dla odwrócenia może jego uwagi, bo jak to inaczej tłumaczyć, przecież ani nie urodziny, ani nie imieniny, czyli tak bez okazji ( tego przecież nie stosujemy) dostał różowego otwartego CADILLACA  ELDORADO BIARRITZ rocznik 1959. 

Jest tylko 18x razy mniejszy niż ten Presleya. Ale i tak robi wrażenie! 
Wow!!! 
Ponad 30 cm długości!
 Jakie skrzydła!


Nie, firma lodówkowa takich prezentów nie daje, żeby nie było... To znajomy znajomego, ten, co uzależnia nas od pepsi przywiózł zabawkę - samochód. Zobaczyłam...różowy. O.. nie przejdzie, myślę sobie. 
Myliłam się. 
Z jakiej okazji, zapytał zaskoczony. 
No, tak bez okazji. 
A widzicie, okazuje się, że..i bez okazji mogę prezenty dostawać. 
Nie przyzwyczajaj się za bardzo,  Kuba, bo okazuje się, że jest okazja...wujek dzisiaj pierwszy raz w życiu królika spróbuje i nie wie jeszcze, jaka będzie jego reakcja... nie reakcja tego królika, bo mu już wszystko jedno, ale wujka... Kto wie... ( A prawda jest taka, że tym królikiem wujka dziś zaskoczyłam. Przygotowałam tylko 2 porcje dla niego i dla męża. Pozostali mieli drób).
Kuba zjadł tylko barszczyk ukraiński i poprosił, czy może odejść od stołu, aby trochę się pobawić nowym samochodem. Pozwoliliśmy. Wrócił, kiedy byliśmy przy deserze. Myślicie, że ominęły go jakieś sensacje  związane ze spożyciem królika? Nie, niczego nie przegapił. Było kulturalnie. Ani królik przed wujkiem nie uciekał, ani wujek długich zębów króliczych nie pokazał.

Po obiedzie Kuba nakrył tatę, jak puszkę pepsi w ręce trzymał i z zaciekawieniem czytał skład tego zakazanego napoju. 

O podobnym napoju pisałam kiedyś w poście ("Od czego tu zacząć" tutaj )

Tatusiu, czytaj głośno.
I poszło...

To raczej pić nie będziesz tej trucizny, tatusiu? A co tam jest najgorsze? 

Jakieś kwasy , aromaty i E150. Wiesz Kuba, mnie od dzieciństwa straszono E120. To było takie tajemnicze, nikt nie umiał mi wytłumaczyć. A to barwnik, który nadaje taki karminowy kolor.

Jaki to karminowy?

Czerwony.

No i popędziłam do swojej biblioteki, niech tata Kuby dowie się bardzo dokładnie (cóż że po latach - człowiek uczy  się przez całe życie, nawet doktor nauk historycznych) czym go straszono i inaczej spojrzy na pluskwy. Może obrzydzę mu przy okazji pepsi. Ten obraz z osobą , która w historii Polski godnie się zapisała, przedstawia strój z tkaniny barwionej karminem, zwanym także koszenilą. Swoją drogą , ciekawa jestem, czy Czarniecki nie miał alergii. Dlaczego?
Zaraz wyjaśnię.



Karminowy strój
StefanCzarniecki by Brodero Matthiesen

A teraz mały przerywnik, bo podam trochę informacji o barwniku E120


Czerwiec polski (Porphyrophora polonica)
(Świat i Wiedza- 9/2020)


Gdyby ten królik okazał się niestrawny, to zawsze można popić pepsi, czyli napojem zabarwionym E150. Pepsi podobno nawet gwoździe rozpuści i z tego względu trzymam 1 puszkę w ....apteczce.

Kuba, nie przeszkadza Ci ten kolor różowy?
Babciu, ale marka, czy ty wiesz, co to znaczy "cadillac"  z 1959 roku?
Kuba poszukam w necie coś na usprawiedliwienie tego różu, bo przecież musisz przed kolegami się jakoś z tego koloru wytłumaczyć.

<><><><><>

"Cadillac cabrio rocznik 1959 najczęściej kojarzony jest wprost z różowym egzemplarzem Elvisa Presleya, ten szczęśliwie uniknął losu przelakierowania na kolejną replikę. Oto Cadillac Eldorado Biarritz, najdroższa i najlepiej wyposażona pozycja wśród otwartych Cadillaków, jeden z 1320 wyprodukowanych w tym kultowym roczniku, imponujący największymi w historii skrzydłami na tylnych błotnikach i wręcz opływający w bogactwo chromowanej galanterii. Ten egzemplarz na początku lat 90-tych został odrestaurowany według konkursowych standardów, zachowane jest tu m.in. gwarantujące nieziemski komfort pneumatyczne zawieszenie, fabryczna klimatyzacja i tempomat. Samochód sprzedany został za 187 tys. USD."
http://www.gieldaklasykow.pl/


<><><><><>

No dobrze, babciu, ale jeszcze kto to był ten Presley?

O , to postać, o której musiałabym ci długo opowiadać. Fajnie śpiewał . Puszczę Ci go z YouTuba. Jakiegoś rock and rolla. Może spodoba Ci się jego muzyka.





Babciu, popatrz, otwierają się drzwi, jest zapasowe koło, fotele można odpowiedni ustawić.... a silnik widziałaś.... a podwozie?
Otwierana maska, drzwi i bagażnik.




Popatrz, babciu na tablicę rozdzielczą, ile wyciągał ! A czy ty, babciu, już się  urodziłaś w 1959 roku?

Tak, Kuba,  ale urodziłam się bez prawa jazdy. Dopiero długo... długo później go zdobyłam, no i jak okazało się .... na próżno.
<><><>
O tym pisałam we wcześniejszych postach
"Autko, proszę"tutaj

oraz
"Teresa, daj spokój... tutaj

"W 1955 roku król Rock N 'Roll kupił Fleetwood Series 60 z 1954 roku do swojego pierwszego Cadillaca. To, co odróżnia ten Cadillac od większości, to fakt, że był różowy. Elvis kochał ten samochód i zapewnił jemu i jego zespołowi, Blue Moon Boys, transport, którego potrzebowali. Samochód w końcu miał awarię okładziny hamulcowej i został zniszczony w pożarze przy drodze w Arkansas w czerwcu 1955 roku.

Chociaż wydarzenie było tragiczne, nie przeszkodziło to Elvisowi nazywać swojego Cadillaca. Dwa dni później Elvis zszedł i kupił Cadillaca Fleetwood Series 60 z 1955 roku, który był niebieski z czarnym dachem. Elvis nadal uwielbiał różowy kolor Cadillaca, a nawet wspomniał o kolorze w piosence „Baby, Let’s Play House”. Piosenka była pierwszą piosenką Elvisa, która pojawiła się na ogólnokrajowych listach przebojów, kiedy w 1955 roku zajęła piąte miejsce na Country Singles Charts. Piosenka była także ogromną inspiracją dla gitarzysty Led Zeppelin, Jimmy'ego Page'a.

Elvis kazał przemalować Cadillaca z 1955 roku na różowo, aby pasował do starego Cadillaca, ale pozostawił czarny dach. Po zakończeniu pracy Elvis podarował samochód swojej matce, Gladys, 61 lat temu. Gladys nigdy nie miała prawa jazdy, ale nadal uwielbiała mówić ludziom, że to jej samochód. Elvis nadal używał samochodu do transportu swojego zespołu przez ponad rok.

W tym czasie używał samochodu do transportu, a jego kolega muzyk, Scotty Moore, rozbił samochód, powodując szkody w wysokości 1000 dolarów. Elvis właśnie podpisał kontrakt, więc za te pieniądze wymienił tapicerkę, wyretuszował nadwozie i pomalował dach na biało.

Elvis przez całe życie kupował pięć Cadillaców, ale żaden nie był bardziej znany niż ten różowy Cadillac. Ten powszechnie znany różowy Cadillac jest teraz wystawiany w Graceland i pozostanie tam na stałe. Samochód stanął przed wejściem do Graceland w 2006 r., Kiedy odwiedzili go George W. Bush i premier Japonii Junichiro Koizumi.


Decyzja Presleya o pomalowaniu jego Cadillaca na różowo zainspirowała wielu do zrobienia tego samego w swoim samochodzie. Ford był wówczas jedyną firmą motoryzacyjną, która oferowała różowe samochody. Z tego powodu i pod wpływem Elvisa wielu zdecydowało się pójść za królem i pomalować własny samochód na różowo.


Elvis Presley - Baby Let's Play House

Wróć do mnie, baby, możesz dostać nawet różowego cadillaca, nie chcę, abyś była z innym mężczyzną, ale tylko wróć i nie rób ze mnie głupca, pobawimy się w dom...



Cadillac był wielokrotnie wspominany w filmach, piosenkach i innych dziedzinach kultury popularnej. Najbardziej znany może być utwór Bruce'a Springsteena „Pink Cadillac” z 1984 roku, który został zainspirowany piosenką „Baby, Let’s Play House” i samym różowym Cadillacem. Springsteen zastąpił tekst „Możesz zdobyć religię” na „Możesz mieć różowego Cadillaca”.



Pink Cadillac - Bruce Springsteen & The E Street Band
Tekst piosenki też niezbyt ambitny.
Kręci się wokół stwierdzeń: "...kocham cię za twojego różowego Cadillaca
Zgniecione aksamitne siedzenia
Jazdę z tyłu..", wspominając pokusy Adama i Ewy






Dlaczego nie zamieściłam pełnego tekstu piosenek Presleya i Springsteena? 
Ten post ze względu na dłużyzny byłby już niestrawny i nawet pepsi by nie pomogło. A może już przeze mnie macie kłopoty gastryczne?
Przepraszam z całego serca :)
A czy przypuszczacie, że mnie na niestrawność żołądka pomaga najlepiej rock and roll, ale nie tylko słuchany, ale tańczony, mimo moich lat?