Nie wszystkie kobiety przechwalają się swoimi wdziękami. Niektóre je wręcz skrywają.
A panowie?
Gdyby na serio brać przechwałki panów, mogłybyśmy mieć trudności z opędzeniem się od niejednego "Casanovy".
Nieodżałowany profesor Ludwik Sempoliński, którego ceniłam, jako aktora, uwielbiałam jego akcent w wymowie i świetny dowcip, potrafił wykonać piosenki jak majstersztyk.
Aktor specjalnie wybierał piosenki o panu zbyt pewnym siebie, Casanovie. Opowieść snuł przez dwie piosenki "Casanova" oraz "Zrób, to tak". Pan w stanie wolnym w jego opowieściach jest podziwiany za sposób bycia, wygląd amanta i swoje podboje miłosne. Przechwałkom nie ma końca w piosence "Casanova".
Uwielbienie płynie z ust większości kobiet w kierunku tego wyjątkowego pana.
Nawet ośmiela się radzić w piosence "Zrób to tak".
Poucza niedoświadczonych mężczyzn, jak uwieść kobietę, bo on wie, ma praktykę i sukcesy w tej dziedzinie.
Dopiero w piosence "Tomasz, ach, Tomasz", w której słychać do połowy piosenki tylko ach... i ach... z podziwu nad bogato "wyposażonym" w męskie "wdzięki" , prawda otwiera oczy samemu Tomaszowi. To już nie namiętne kobiety mu "słodzą", ale wreszcie własna świeżo poślubiona żona odkrywa u męża "nagą i nie taką wyjątkową, prawdę".
Ach, powiedz, gdzie ty to masz,
Gdzież podział się twój cały wdzięk?
Apollo by ze śmiechu pękł!
Tomasz, ach, Tomasz,
Jak nazwać mam to, co masz?
Powiedz mi, w kogoś wrodził się,
Bo w ojca chyba nie!
Tomasz, ach, Tomasz,
Nie wszystko comme il faut masz,
Choć mężczyzn znałam cały huk,
Myślałam, żeś jest biały kruk!
Tomasz, ach, Tomasz,
Ach, powiedz, gdzie ty to masz?
Tomasz, to, co masz,
Powinien mieć twój wróg!
Ale jednak warto wysłuchać całej piosenki, żeby przekonać się, z jakim obrazem własnego "ja", musiał pożegnać się Tomasz.
Ależ, Tomaszu, wybrałeś sobie żonę, która znała mężczyzn cały huk? Czy o taką kobietę ci chodziło?
Dość, że nie będziesz już jej mógł zaimponować, to czy dochowa tajemnicy, żeś nie biały kruk?
Tomasz, ach Tomasz, skąd ty tę żonę masz?
Czy w domu uciech bawiąc się, poznałeś żonę swą?