To, że ktoś jest oczytany w literaturze francuskiej, ubiera się zgodnie z londyńską modą albo potrafi cytować klasykę konfucjanizmu, nie znaczy, że jest bywalcem odpowiednich krajów."( Jan Buruma)
Polacy dzielą się na dwie grupy:
Jedna uważa, że kultura, tradycja i przynależność to rzecz raz dana i oczywista.
(Polska, Zalipie)
Druga to kosmopolici...
(Francja, Paryż, wieża Eiffla)
ale niestety zdarzały się wśród nich na początku globalizmu (1995) i tacy, jak niżej.
Pod Budą - Andrzej Sikorowski, 1995
Przybyło stołów bilardowych
I na ulicach Ameryka
Dokoła podgolone głowy
I disco polo gra muzyka
A w telewizji jakiś młodzik
Nie wiedzą diabli skąd się wziął
W zasadzie nic mu nie wychodzi
Za to co chwilę krzyczy wow!
Wow! Talk show
Ktoś przed kamerą spodnie zdjął
Nie wstydzi żadnej się rozmowy
I jest niezwykle kontaktowy
Wow! Talk show
Ktoś przed kamerą spodnie zdjął
Powiedział ile razy może
I z kim od wczoraj dzieli łoże
Europejczyk a nie jakiś koł
Wow! talk show
A moja córka gdzieś w kąciku
Nad ważnym się zadaniem poci
I nagle pyta mnie po cichu:
Tatusiu co to za idioci
Więc myślę sobie głupia sprawa
Zaczynam bredzić coś o pracy
Wreszcie uczciwie odpowiadam
To nasi córciu są rodacy
Wow! Talk show
Ktoś przed kamerą spodnie zdjął
Nie wstydzi żadnej się rozmowy
I jest…
Ktoś przed kamerą spodnie zdjął
Nie wstydzi żadnej się rozmowy
I jest…
Tokszoł - Pod Budą - YouTube
O polityce nie wspominam, zgodnie z deklaracją złożoną w moim profilu.


Oj, tak straszne to naśladowanie innych. Bezmyślne głupie. Wydaje się mądre, ale takie nie jest.
OdpowiedzUsuńNawet nazwałabym "małpowaniem":)
UsuńWzorzec do naśladowania należałoby najpierw sprawdzić, czy wart jest powielenia, bez względu na to, czy dotyczy kultury czu spraw jakichkolwiek innych.
Pozdrawiam :)
Najlepiej wypośrodkować, bo skrajności są najgorsze:)
OdpowiedzUsuńA swoją drogą bardzo lubię piosenkę Sikorowskiego:)
Serdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję :)
UsuńMasz rację, Mario :) Wszelka polaryzacja prowadzi do zakłóceń równowagi.
Sikorowski dzisiaj u mnie brzmi od rana. Wszystkie albumy przesłuchałam z ogromną przyjemnością.
Miłego dnia :)
Tak, jaskrawo przestawił P. Sikorowski to, co się dzieje na naszych oczach! Zachłystujemy się obcą bylejakością nie szanując własnej historii i tradycji. Na szczęście są i tacy, którzy sie tym brzydzą. Nie możemy sie odcinać zupełnie i coś tam można przyjąć, ale na poziomie i z kulturą. A'propos Zalipia, które zechciałaś wspomnieć, pozwolę sobie też na wspomnienie swojej wycieczki do malowanej wsi chyba sprzed dwóch lat: https://wokolciebie.blogspot.com/2018/07/sen-o-malowanej-wsi.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję bardzo :)
UsuńPodzielam Twoją opinię. Owczy, (ślepy) pęd nie zawsze prowadzi do właściwego celu. W Zalipiu, niestety, jeszcze nie byłam To jeszcze przede mną.
Serdeczności :)
Jeden z moich ulubionych zespołów, mądre teksty, piękna muzyka!
OdpowiedzUsuńTakie mamy czasy - wszystko na sprzedaż...
Tak, ale aby być sprawiedliwym, to przez prowadzenie naszych blogów też, dobrowolnie, jakbyśmy "sprzedawali" własne emocje, poglądy , zainteresowania - swoją prywatność. Oczywiście sami sterujemy tym, co i w jakim stopniu może ujrzeć światło dzienne. Ale mimo to, mam wciąż jakieś wyrzuty sumienia, że swoje życie wystawiam "na sprzedaż"
UsuńBardziej ekshibicjonistyczny jest chyba Instagram lub Fb...
UsuńInstagtam omijam z daleka, a fb uźywam raczej dla udostępniania bloga
UsuńNaśladować innych też trzeba umieć. Niestety, nie wszystkim się to udaje, a potem wychodzi jakaś farsa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńNajbezpieczniej jest być sobą, a nie społecznym kameleonem. Nauka jednak udowadnia, że bez tzw "efektu kameleona" trudniej o zaufanie, poczucie bezpieczeństwa i przynależność, czyli stanowi on w tym przypadku - spoiwo społeczne. Za każdym razem kiedy człowiek zacznie wzorować się na kimś, imitować kogoś, małpować, upodabniać się, kopiować, kalkować… może przebrać miarę i będzie tak, jak w prezentowanym klipie "Tok szoł".
Dobrej nocy, Karolinko :)
Szacunek wielki za ten tekst. Szczególnie za zacytowanie utworu Andrzeja Sikorowskiego.
OdpowiedzUsuńSerdeczności od poniedziałku.
Bardzo dziękuję, ten tydzień będzie dla mnie bardzo intensywny w wraźenia - wizyty kontrolne w 2 niezaleznych od siebie klinikach okulistycznnych (Poznan i Warszawa) orz kontrola pracy stymulatora serca. Muszęmieć zdrowie,bo powitam w rodzinie drugiego oczekiwanego wnuczka. Źyczenia Twoje, Stokrotko, niech sie spełnią.
UsuńSikorowski trafnie przedstawił problem, uźywając bardzo wywaźonych środków muzycznych, typowych dla jego twórczości.Pozdrawiam ❤🎸🎹🎻
I to widać na każdym kroku. I smutne i śmieszne...
OdpowiedzUsuń... i żenujące.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Różni jesteśmy i różne mamy poglądy. Swojego zwykle się nie docenia, niestety.
OdpowiedzUsuń"Cudze chwalicie, swego nie znacie... "
Usuń