(Alegoria symulacji by Lorenzo Lippi) |
Znalazłam w swoim blogu post w systemie roboczym, nie dokończony. Postanowiłam go mniejszym nakładem pracy dzisiaj wykorzystać, bo temat dla mnie aktualny.
Tak sobie myślę, czy warto przyznawać się, że ból ręki (ramienia i barku) mija....?
Miałabym z tego pewne korzyści ... Część obowiazków przejęłaby rodzinka...
Nie... nie zrobię tego, raczej zachowam się asertywnie i wprost, nomen omen, "odbarczę się". Przerzucę ten problem na pozostałych współmieszkańców na czas trochę dłuższy, bo przecież jakaś rekonwalescencja powinna być wymowna - i w czasie, i w wysiłku dla moich bliskich.
Czy jestem niemiła, delikatnie mówiąc?
Był sobie symulant
Zimne trzydzieści sześć i pięć
mówią wredne cyferki termometru.
Chwycił go Jaś mocno rozeźlony:
"Będziesz gorący, że aż czerwony!
Nicponiu niewdzięczny!" - darł się chłopczyna,
woda tymczasem już szumieć zaczyna.
Rtęć wreszcie drgnęła i podskoczyła
w oczy Jaśkowe radość wkroczyła.
Gorące trzydzieści osiem i dwa,
"Mamuśkę na pewno nabrać się da!",
schował radość do spodni kieszeni,
zmęczeniem Jan okurzył swe lico,
"W chorą niech twarz prędko się zamieni!"
I kaszle, i kicha, i ciągnie nosem,
"Mamo, taki jestem chory,
że nie mogę pójść do szkoły!"
"O, mój Jasiu, biedne dziecko!"
Rozejrzała się wokoło,
dłoń na Janku położyła,
"Dziecko, Ty masz przecież zimne czoło!"
14.03.2011r. autor Kaweczka,
wiersze.kobieta.pl
Nie wypada symulować, zachowanie be...
A taki , np. Gałczyński... Tak, ten Konstanty Ildefons.
To dopiero był symulant!
Na studiach obijał się, aż wreszcie został powołany do wojska, gdzie zasłynął jako symulant i obibok, choć też dzięki poczuciu humoru wiele mu uchodziło na sucho. Zaczął służbę w podchorążówce, ale po sześciu tygodniach został z niej karnie usunięty. Jako zwykły szeregowiec trafił do jednostki wojskowej w Berezie Kartuskiej.
No cóż... poczucia humoru czasami mi nie brakuje, ale naśladować poety we wszystkim nie muszę.
art by Arthur Kampf (German painter) 1864 - 1950
Maskenball (Danse Macabre), 1949
Udawać obłożnie cierpiącej nie będę, nie warto.
Adele, wzywa swojego wybranka w piosence "Water Under The Bridge", aby "nie udawał"
Don't pretend that you don't want me
Nasza miłość nie jest wodą pod mostem
Our love ain't water under the bridge (...)"