Nawet takie skojarzenie wpadło mi do głowy, że to swoista "wiosna ludów". I chociaż z relacji medialnych Francuzi zachowywali się w ostatnich dniach rewolucyjnie, to jednak nierozsądnie. Wprawdzie żadna rewolucja nie cechowała się rozwagą. Żaden zryw takiej cechy nie posiada. A Francuzi w przededniu rozszerzającej się u nich pandemii ( wg nich to wszystko jeszcze "przed...") pozwalają sobie na wąchanie kwiatków w parkach gremialnie, leżąc jeden obok drugiego na kocach. W tłumie, im się zdaje, łatwiej wiosnę poczują. Nie wiem, czy nie przysporzą więcej przypadków wąchania kwiatków od strony korzonka.
(by Aykut Aydogdu) |
Przyjdzie, mam nadzieję opanowanie, a i władze tamtego rewolucyjnego kiedyś kraju poczynią odpowiednie kroki.
Nadchodzi wiosna, której urokiem nie wszyscy mogą się cieszyć, zamknięci, np. w czterech ścianach blokowisk.
A przecież i bociana chciałoby się zobaczyć, podpatrzeć, jak pęcznieją zalążki kolorowych kwiatów.
No cóż, tym razem to będzie taka surrealistyczna wiosna.
(by Aykut Aydogdu) |
No cóż, tym razem to będzie taka surrealistyczna wiosna.
Ona sobie, i my sobie.
Przedstawiam kilka surrealistycznych obrazów tureckiej enigmatycznej artystki surrealistycznej - Aykut Aydogdu.
(by Aykut Aydogdu) |
(by Aykut Aydogdu) |
(by Aykut Aydogdu) |
(by Aykut Aydogdu) |
(by Aykut Aydogdu) |
Ale mam nadzieję, że przecież świat się nie kończy i jeszcze zdążymy nacieszyć się wiosną tego roku. Te smutne obrazy odsuńmy, potraktujmy jak lekcję plastyki na temat surrealizmu, a zacznijmy marzyć, co nas czeka, jak te szare chwile miną. Bardzo podniosły mnie na duchu słowa Franciszka. Tak, tego Franciszka, papieża.
Zdaję sobie sprawę, że niektórym z tą postacią nie jest po drodze ( on jest moim papieżem, gdybym wcześniej o tym nie wspominała), to można przynajmniej "przeczytać" , jaki apel skierował do Włochów, którzy też nie mogą w tych dniach"usiedzieć na miejscu" tutaj.
Proponuję dla rozluźnienia nastroju starą piosenkę francuską o wiośnie:
Charles Trenet - Y'a d'la joie!
Wszędzie widoczna jest wiosenna radość przez autora piosenki:
w jaskółkach na dachu,
w radosnym biciu serca,
w powitaniu bliskich,
w widoku piekarza ugniatającego ciasto na chleb,
w widoku listonosza, który przypomina anioła niosącego list do Dobrego Pana,
w metrze pokonującym szary tunel, który przybrany jest w jego wyobraźni błękitnym niebem i kwiatami,
w podskakującej na swych kolosach znudzonej wcześniej wieży Eiffla, udającej się na spacer.
Ale nagle budzę się w łóżku.
Więc marzyłem?
Tak, ponieważ niebo jest szare.
Muszę wstać, umyć się, ubrać
I nie śpiewać więcej,
Jeśli już wszystko wyśpiewałem.
Ale nadal uważam, że ten sen był dobry,
Ponieważ pozwolił mi napisać piosenkę.
Piosenkę wiosenną, piosenkę romantyczną.
Muszę wstać, umyć się, ubrać
I nie śpiewać więcej,
Jeśli już wszystko wyśpiewałem.
Ale nadal uważam, że ten sen był dobry,
Ponieważ pozwolił mi napisać piosenkę.
Piosenkę wiosenną, piosenkę romantyczną.