Podśpiewywałam sobie podczas jej pielęgnacji różne znajome piosenki. Wcześniej, niespełna pięć lat do tyłu, przed rozpoczęciem studiów, byłam jeszcze członkiem żeńskiego zespołu wokalno-muzycznego. Dopóki w repertuarze podśpiewywanych utworów była tonacja majorowa , córeczka była wesoła, W pewnym momencie zaczęła składać usta w podkówkę. Zorientowałam się po kilku następnych próbach w tonacji minorowej, że nawet płacz wywoływał smutny dźwięk tang przedwojennych polskich piosenek. Dziecko wyobrażało sobie, że mamie dzieje się krzywda. Przecież nie rozumiała jeszcze słów. Szybko zmieniłam repertuar na skoczne melodie ludowe i uśmiech, a nawet radość powrócił na oblicze malucha.
Tymi wywołującymi wśród wrażliwego maleńkiego słuchacza było tango "Ta ostatnia niedziela", innych nie pamiętam, ale dzisiaj myślę, że "Graj skrzypku, graj" odniosło by takie samo wrażenie.
Old Polish tango in Polish and Hebrew: Graj skrzypku, graj!
Do tego, że jesteśmy wrażliwi, nie zawsze łatwo jest przyznać się. Czasy, w jakich zmagamy się z życiem, szczególnie myślę o ludziach młodych, wymagają cech ludzi odpornych na stres, ambitnych, asertywnych. Trzeba umieć rozpychać się łokciami, mieć ciętą ripostę. Wrażliwość to cecha, którą za wszelką cenę większość chce ukryć. Sami natomiast oczekujemy od innych empatii, będąc z kimś w związku, w rodzinie, wśród prawdziwych przyjaciół.
Podobno wrażliwcy posiadają tzw. "szósty zmysł". Dzięki temu, mogą wcześniej przewidzieć, np.: nieuczciwe zamiary "fałszywych przyjaciół".
Dzisiaj brałam udział w badaniu FRIS.
Jest to nowe, polskie narzędzie rozwojowe, które diagnozuje Styl Myślenia. Jest to narzędzie psychometryczne. Wynik będzie jutro. Otrzyma go trener. Ciekawe, jak wypadnę.
Odpowiadałam oczywiście zgodnie z wewnętrznymi przekonaniami, kierując się tym, co dla mnie jest typowe, naturalne, komfortowe. Ambitna indywidualistka, kreatywna, wrażliwa - to cechy, które najtrafniej mnie charakteryzowały w momentach podejmowania decyzji.
Już sama przewiduję, że moim stylem myślenia jest Wizjoner, a styl działania - Indywidualista.
"Osobie wrażliwej wystarcza niewielka ilość wrażeń, żeby czuła, że prowadzi ciekawe i satysfakcjonujące życie. Cały ogromny przemysł rozrywkowy, z którego obecnie przeciętny człowiek korzysta garściami, musiałby niechybnie upaść, gdyby na świecie żyli sami wrażliwcy.
Takim osobom "budują dzień" nawet krótkie, pojedyncze zdarzenia. Tam, gdzie ludzie gruboskórni czują nudę i dopada ich chandra, wrażliwi znajdują spokój ducha. Puste kościoły, ulice w czasie deszczu, kawiarnie tuż przed zamknięciem, domowe zacisza i wszelkie okoliczności przyrody - to przykładowe mekki wrażliwych. Cechuje je przede wszystkim umiar, jeśli chodzi o ilość wysyłanych bodźców. Bo kolejne przysłowie, z którym wrażliwcy są za pan brat to: "czasem mniej znaczy więcej".
Co najważniejsze we wrażliwości to fakt, że jest to dar. Nie da się jej zdobyć, wyuczyć, wypracować. Albo się ją ma, albo nie. I nierzadko, lepiej jednak ją mieć." (Źródło DEON.PL Anna Kaik)
Taniec jest lepszy na dole, gdzie jest wilgotniej.
DO TANGA TRZEBA DWOJGA. Czasami potrzebny jest też gigantyczny basen.