Jest taki magazyn:
W nim, parę lat temu, m.in. ukazał się artykuł, w którym przedstawiono instrukcję z 1893 roku, jak zrobić własnoręcznie hamak.
Można takie informacje zapewne znaleźć w sieci na naszym rodzimym podwórku, ale trochę czasu poświęciłam, aby przetłumaczyć tę część, która mnie najbardziej zaciekawiła. Dokładnie, to zainteresował mnie wstęp zachęcający do podjęcia się takiej robótki. Co niektórzy wykonują z pasją makramy, to, przepraszam, ale niech sobie tę część instrukcji przetłumaczą na własne potrzeby.
We wstępie podano informację "zachęcającą" do podjęcia się nie tylko pracy nad sporządzeniem hamaka, ale korzyści płynących z jego korzystania.
Czasopismo przekazuje doskonale, jak spędzano leniwe letnie popołudnie, relaksując się - nawet w 1893 roku!
Nie prezentuje się od razu instrukcji wykonania hamaka, o nie!
To byłoby zbyt proste. To tak, jak w piosence Zbigniewa Wodeckiego, gdy musisz wstać, by rozpocząć piękny dzień... zacznij ...z górnej półki... od Bacha (chociaż niektórych rozbudza disco polo).
Tak i tu... nim rozpoczniesz pracę nad hamakiem, dowiedz się, co za czarowne odprężenie cię może w nim czekać.
Na pracę nadejdzie odpowiednia chwila. Puść wodze fantazji:
"Pod rozłożystymi gałęziami chłodnego drzewa huśta się nasz hamak. Przez przeplatające się konary złote światło słoneczne przesiewa się w jasnych małych promykach na liście. Leżąc w koronkowych siateczkach, leniwie słuchając buczenia pracowitych trzmieli pracujących wśród czerwonej koniczyny lub spoglądając przez liściasty baldachim na błękitne niebo, gdzie od czasu do czasu miękko przepływają białe chmury, obserwujesz lot na odległym horyzoncie przelatujących ptaków, których nie usypia harmonia letniego dnia! Ogarnia cię rozkoszne lenistwo i nieświadomie dryfujesz w krainę snów, w której odnajdujesz doskonały wypoczynek. Odświeżasz się, by znów delikatnie kołysać się tam i z powrotem i jak przez mgłę zastanawiasz się, kto pierwszy pomyślał o tej najwspanialszej myśli ( aby wykonać hamak).
Mówi się, że zawdzięczamy ten luksus Ateńczykowi, generałowi Alcibidesowi, który w 415 roku p.n.e. najpierw zrobił bujane łóżko. Słowo hamak pochodzi od słowa "hamacas" lub "hamak", indiańskiego słowa, które według Kolumba było używane przez Indian na oznaczenie wiszącego łóżka wykonanego z siatki. To, co ci niedoceniani ludzie zrobili swoimi prostymi narzędziami, my, dzięki nowoczesnym urządzeniom, powinniśmy osiągnąć to bardzo łatwo i szybko."
Jak zrobić hamak
sorry, str 163 nie odnalazłam
Gdyby ktoś rzeczywiście chciał przeczytać w oryginale lub przetłumaczyć te strony, zamieszczam poniżej w małym formacie, aby powiększając stronę, była czytelniejsza.
Miałam nawet taką fotografię, która przedstawia mnie odpoczywająca w hamaku zawieszonym na... trzepaku, a poza mną dekoracja z ... rozwieszonej "na słońcu" przed chwilą wypranej bielizny. Nie jestem pewna, czy czasem tej fotki z tego powodu nie zniszczyłam, bo przed chwilą usilnie chciałam ją odszukać na potrzeby tego wpisu, ale poszukiwania spełzły na niczym. Jeśli fotka się zachowała i kiedyś wpadnie mi w ręce, to wstawię ją w postscriptum, bez względu na czas, a z tą bielizną coś się da "zrobić" w edytorze zdjęć 😀
A teraz, jak zwykle, grafika związana z tematem wpisu, bo hamaki inspirują również artystów malarzy, grafików, architektów, rzeźbiarzy.
Jest to oryginalny czarno-biały drzeworyt z 1875 roku przedstawiający rodzinę tubylców Yahua w ich domu w lesie deszczowym Ameryki Południowej |
Hamak karaibski, ilustracja do druku Native Caribe Indians ~ c1826 |
Giovanni Boldini |
Robert Thegerstrom |
Johan Fredrik Krouthen |
Walter Launt Palmer |
F. Soulacroix |
John George Brown |
Gustave Coubert |
Winslow Homer |
Carl Fröschl |
Zymunt Waliszewski |
Miriam Briks |
Petr Bezrukov |
William Merritt Chase, 1884 |
Leon Kroll |
Louise Eleanor Zaring |
James Tissot |
Wojciech Weiss |
Dianne Dengel |
Norman Rockwell |
Emanuel Phillips Fox
Joseph Milner Kite |
Henri Lebasque |
John Lavery |
„Sarkofag dla Rodziców”, Barbara Falender |
Hamak - Wanna |
Antonio Frilli |
Hamak na fantastycznym placu zabaw… wydziergany przez japońską artystkę Toshiko Horiuchi. Poniżej zamieszczone 2 zdjęcia zostały mi udostępnione przez moją przyjaciółkę Irenę - po przeczytaniu tego wpisu o hamakach na FB - dziękuję, Irenko :) )
Film :
Hamak
Autor: Manuel Nicolas Corpancho
Tłumacz: Antoni Lange
Jasny księżyc już wyłania
Swoje czoło posrebrzane —
Pójdź, me dziewczę ukochane —
Śnić w hamaku ogrodowym!
Gdy w milczeniu wieczorowem
Kwiaty do snu się kołyszą,
Gdy miłosną pieśnią dyszą —
Ciche — wonne wiatru wiania!
O, jak lubo pośród gaju,
Gdzie swe fale strumyk toczy
Wielbić słodkie twoje oczy —
Tak w miłości wykąpane —
I twe włosy rozbujane —
Przez hamaku kołysanie —
Tak całować bezustannie
Ach — to duszę mieści w raju!
Pójdź — o, spiesz — niech tchem swym zdrowym
Nas całuje wiatr swawolny —
Niech nas buja hamak wolny:
Śród zapachu pomarańczy —
Niech nam w oczach gaj zatańczy —
Niech nas do snu ukołysze —
Niech twój oddech cichy słyszę:
Śnij w hamaku ogrodowym.
Był wiersz dla dorosłych, to sprawiedliwości żeby stało się zadość, będzie jeszcze na koniec kołysanka dla dzieci w wykonaniu Grzegorza Turnau. Z niej dowiemy się, że nie tylko latem hamaki nam służą. Ktoś te hamaki używa jeszcze jesienią.
WRÓŻKI
Muzyka: Grzegorz Turnau
Słowa: Dorota Gellner
Jesienią drzemią wróżki
W hamaku z pajęczyny
We włosach mają liście
I krople jarzębiny
Piżamki wyszywane
W jabłuszka i kasztany
I koszyk mają miękki
Z jesiennych snów utkany
A wiatr nad nimi tańczy
Jak wielki srebrny motyl
I huśta biały hamak
Pod klonu niebem złotym
Jesienią drzemią wróżki...
A wiatr nad nimi tańczy
Jak wielki srebrny motyl
A słońce rzuca z góry
Wstążeczki migocące
I budzi małe wróżki
W hamaku białym śpiące
(źródło piosenki:http://liryka-liryka.blogspot.com)
P.S.
( 9 maja wczesnym rankiem...)
Fotka znalazła się! Szukałam jej od samego rana, nawet nie miałam czasu zacząć dnia od Bacha 😀
"pranie" z fotki usunęłam, czyli zawęziłam kadr i oto zmęczona kobieta, czyli ja we własnej osobie, odpoczywam w hamaku. Nawet nie miałam wówczas siły uśmiechnąć się do męża, który jest autorem tego zdjęcia .
A teraz to już, w niezmąconym niczym spokoju, można...kontynuować dzień z Bachem, sorry, ze Zbigniewem Wodeckim.
ZACZNIJ OD BACHA - Zbigniew Wodecki
Tekst: Janusz Terakowski
Muzyka: Zbigniew Wodecki
choć tulisz tak pod głową obłoczek snu i słów tyle znasz uczonych cicho przez noc,
a tu dzień wstaje już kolorowo
- witaj!
Gdy musisz wstać, bo słońce już zawiesza na szczytach wież poranny swój szal*
Gdy musisz wstać, bo słońce już zawiesza na szczytach wież poranny swój szal*
i rusza, cień w długi marsz, wokół drzew krząta się ptaków rzesza
- witaj!
Zacznij od Bacha, nim słońce po dachach zeskoczy, jak kot po nocy ćmej.
Zacznij od Bacha, nim słońce po dachach zeskoczy, jak kot po nocy ćmej.
I zacznij od Bacha, gdy w progu się waha ktoś, kto winien wejść, a może nie...