Translate

sobota, 1 lutego 2020

O PODUSZCE I GDERLIWEJ ŻONIE


(art by Minjae Lee) .

I znów wzięłam się za mistrza. 
Którego? 
Moi stali Czytelnicy wiedzą.

Tym razem na moim humanistycznym  warsztaciku znalazł się wierszyk z Przekroju  - Ogdena Nasha, przełożonego przez L.J.Kerna pt : "Stara Poduszka"


Ogden Nash (1902-1971) to amerykański mistrz dowcipu i celnej obserwacji. To Stanisław Barańczak jest jednym z tłumaczy jego peezji, ale Ludwik Jerzy Kern wcześniej go "odkrył" i wybierał pewne "perełki" satyryczne Nasha i tłumaczył je dla Przekroju, tak, jak "Starą Poduszkę". 


Brakiem fantazji raczej nie grzeszę, więc wyobraziłam sobie  bohatera tego wiersza, mającego gderliwą żonę, która marudziłaby mu  nie tylko w dzień, ale i w nocy.  
Ale biedaczysko miałoby piekło nad głową!
To już nawet poduszka nie przeszkadzałaby mu z twardym pierzem, ale jęzor gderliwej kobiety odbierałby mu sen.


To jak myślicie, co za napis na płonącym szyldzie przedstawiłby się zmęczonemu, niewyspanemu człowiekowi ?

Może taki, który wpadł mi do głowy?



Gdy żonę gderliwą przy sobie masz
Co w łóżku jeszcze marudzi
Przynieś pod pachą ją skoro świt
Nawet gdybyś się tym strudził

Coś wymyślimy
Kobitkę uśpimy
Jęzor wyrwiemy
Nowy wstawimy
I odświeżymy
Potem zwrócimy ci ją jak nową
I znowu będziesz mieć raj nad głową.
(T.Czajkowska)


Carolus Duran, 1861 - L’homme endormi

Jak dobrze, że mój mąż rzadko zagląda do mojego bloga, bo może chciałby z mojego pomysłu skorzystać, i jak u Kerna - "ze szczęścia by brakło mu słów...".

A gdyby wymiana języka nie usatysfakcjonowałaby go i  zażądałby wymiany  całej głowy?


Mój fotomontaz obrazu Stanisława Ignacego Witkiewicza

Nie ma obawy... nie jestem gderliwą babą, ale może zamarzy o... młodszej...tfu...tfu...wypluć to słowo za siebie!  
Zresztą pomarzyć, dobra rzecz, nie tylko w niedzielę po południu.

Barbara Dunin i Zbigniew Kurtycz - Pomarzyć dobra rzecz - YouTube



A propos, jeśli ktoś bardzo jest senny, to czasem i na kamieniu zaśnie.


art by Kira Malone
Na koniec muszę Cię, Drogi Gościu, zmartwić, bo jeszcze nie przeanalizowałam "całego Kerna", więc jeszcze będę tego typu wywodami zanudzać. 

Z góry przepraszam :)))  ale zapraszam :)