Translate

sobota, 17 lipca 2021

A GDYBY PSY POTRAFIŁY MÓWIĆ?

Milczenie jest srebrem,
a szczekanie złotem.

Pies Fafik

Fafik ze swoim panem - prof. Filutkiem

Toffi, Toffinko droga, przykucnij wreszcie... Please... Już odżałuję swojego trawniczka dla ciebie... Czy tu nie przyjemniej, niż siusiać na matę w domu, choćby pachniała najmocniej świeżutką trawką, a nie wspomnę o innych twoich potrzebach fizjologicznych? Woreczki mam zawsze przy sobie, nie krępuj się.


Zdecyduj się, czy jestem Toffi czy Toffinka, bo będę reagować na jedno z tych dwojga imion. Tak po prawdzie , to wolę dwusylabowe, żeby nie sugerować...

A  w ogóle, to wolnego, pańciu, mam czas... zwalniam nie dla siebie... 

Nie? A to niby dla kogo, kochana?

Dla ciebie, moja droga, to wszystko z miłości dla  ciebie. Dokąd ci tak śpieszno,   do domu, do laptopa, do garów, czy do książek? Do wnuków... jeszcze bym zrozumiała,  ale one mają opiekę wystarczającą... poczekają na ciebie . Chyba, że wolisz rowerek. Narzekałaś przedwczoraj w przychodni lekarskiej, że puchną ci nogi. Zgadzam się z panią doktor, która zalecała ci m.in. więcej ruchu. Rezygnujesz z rowerka, to teraz nie narzekaj i biegaj ze mną wokół domu. Poczekaj, poczekaj, tylko wezmę drugie szczepienie, to dopiero przeciągnę cię po całym osiedlu...

Michal i Toffi

Toffi jest za młoda, bo urodzona 24 maja, aby przemawiała tak rozsądnie, gdyby w ogóle rozumiała człowieka i mówić umiała.

 O tym, że psy czytają z naszych twarzy pisałam wcześniej.

Ale nadal nie rozstrzygnięto mimo badań naukowych oraz naszych własnych doświadczeń , jak wiele  czworonogi rozumieją z naszych słów, mimo, że reagują na ton wypowiedzi .

"(...)Brytyjscy  naukowcy, którzy w 2014 r. podjęli się  zbadania tej kwestii, doszli do wniosku, że psy, podobnie, jak ludzie, wykorzystują obie półkule mózgowe, by przetwarzać ludzką mowę. U człowieka lewa półkula analizuje słowa, a prawa jest odpowiedzialna za inne informacje przenoszone na głos, np. jego zabarwienie emocjonalne.(...)

(...) Okazało się, że psy wykorzystywały odmienne obszary mózgu do przetwarzania informacji werbalnych (słownych) i intonacyjnych, np. kiedy rozumiały wypowiedź, bo były to znajome komendy, odwracały się w prawo. Jeśli polecenie było wyrażone w języku nieznanym zwierzęciu, lub z błędem, większość psów kierowała głowę w lewo. Także w odpowiedzi na dźwięki o pozytywnym zabarwieniu emocjonalnym większość zwierząt nasłuchiwała lewym uchem, wskazując na wiodącą rolę prawej półkuli (...)"

W książce, która mi posłużyła do zastosowania powyższego cytatu jest jeszcze wiele mądrych informacji na temat komunikacji z psem. Można dowiedzieć się, np. jak psy interpretują nasze gesty, ale też o tym , że same nam oznajmiają nimi  swoje potrzeby. Komunikacja może odbywać się za pomocą mowy ciała, jego pozycją. Psy dostarczają informacji o swoim stanie emocjonalnym także za pomocą mimiki. Ważnym sygnałem wizualnym u psa jest pozycja jego uszu. Już nie wspomnę, jaką rolę w komunikacji odgrywają oczy. Obserwując psa nie umknie ci na pewno jego otwarty czy zamknięty pysk, ziewanie, lizanie, dyszenie, ruchy ogonem oraz cały wachlarz komunikacji wokalnej. 
Repertuar psiej mowy jest szeroki:
szczekanie, warczenie, wycie, skomlenie, skowyt i inne dźwięki.

 To tylko kilka zagadnień, które są szerzej omówione w tej (katalogowo pięknie w moim posiadaniu   wydanej) książce, której tytuł w poprzednim poście (to taki chwyt marketingowy, aby zachęcić do czytania wszystkich moich postów, hi, hi...) Książka występuje też na rynku w miękkiej oprawie na gorszym , niż kredowym papierze, wówczas cena jest niższa od katalogowej.

Niektórzy miłośnicy, czy hodowcy psów mają też takie zdanie:

"Psy, które nic nie wiedzą, rozumieją, co mówimy, a nam, którzy wiemy wszystko, nie udało się jeszcze zrozumieć tego, co mówią."

Octave Mirbeu

Chyba niewiele osób pamięta Fafika , pieska Profesora Filutka z Przekroju.
Ten ukochany przez czytelników tego czasopisma  piesek   twierdził, że:
"Mowa jest srebrem, a szczekanie złotem"

Za chwilę tę piłeczkę mi zabiorą na zawsze. Jest z gąbki, a ja ostrymi ząbkami wyrywam z niej co się da.


Krówka jest z gumy, bezpieczna

Za oknem jest duża czerwona piłeczka Michała
Chyba  da mi  się nią pobawić?

Jejku, jaka wielka, jak moja głowa!

No i stało się! Zabrali mi biało-czarną piłeczkę,
a w zamian ten różowy precelek z kolcami dostałam.
Tęsknię jednak za piłeczką
😥 



Najbezpieczniej śpi mi się między nogami stołu
Przepraszam, że tyłem... Głowę mam z drugiej strony.
Zapraszam 😀


Tak, to ja... Toffi ...


Mimo, że pokazuję język, to mnie wychowują porządnie.
Przez sen ćwiczę język. Może będę poliglotką, kto wie...

SIC!

Bohdan Łazuka
Krystyna Sienkieiwcz



SIC !
Julian Tuwim

Szła Nowym Światem z pieskiem
(Ratlerek. Wabił się Smyk),
Oczy miała niebieskie
A piesek – czarne (sic).

Widzę – dziewczyna klasa,
I wdzięk, i urok, i szyk…
– „Przepraszam, jaka to rasa?”
Odrzekła: „Ratler” (sic).

– „Ratler? To dziwne”, wtrącam,
„Myślałem, że fiat lub buick”…
Mrużąc oczęta od słońca
Szepnęła: „Możliwe”… (sic).

Chwyciłem dziewczynę za biodro
(Mój stary nerwowy tik),
Spojrzała słodko i modro,
A piesek – zaszczekał (sic).

– „Czy chcesz być moją?” Chciała.
Świat mi sprzed oczu znikł!
Co wszystko mogą dwa ciała!
Nie licząc pieska (sic).

Chwila pędziła za chwilą:
To całus, to wódki łyk.
„Kocham cię, kocham, Marylo”.
Maryla jej było (sic).

Rozkoszą nienasycony,
Jak dzik, jak żbik i jak byk
Wyłem: „Co znaczą miliony,
Kiedy mam ciebie!!” (sic).

A miły piesek w kąciku
Uśmiechnął się na ten krzyk,
Coś sobie mruknął po cichu
I podniósł nóżkę i… (sik).