Fafik ze swoim panem - prof. Filutkiem |
Toffi, Toffinko droga, przykucnij wreszcie... Please... Już odżałuję swojego trawniczka dla ciebie... Czy tu nie przyjemniej, niż siusiać na matę w domu, choćby pachniała najmocniej świeżutką trawką, a nie wspomnę o innych twoich potrzebach fizjologicznych? Woreczki mam zawsze przy sobie, nie krępuj się.
Zdecyduj się, czy jestem Toffi czy Toffinka, bo będę reagować na jedno z tych dwojga imion. Tak po prawdzie , to wolę dwusylabowe, żeby nie sugerować...
A w ogóle, to wolnego, pańciu, mam czas... zwalniam nie dla siebie...
Nie? A to niby dla kogo, kochana?
Dla ciebie, moja droga, to wszystko z miłości dla ciebie. Dokąd ci tak śpieszno, do domu, do laptopa, do garów, czy do książek? Do wnuków... jeszcze bym zrozumiała, ale one mają opiekę wystarczającą... poczekają na ciebie . Chyba, że wolisz rowerek. Narzekałaś przedwczoraj w przychodni lekarskiej, że puchną ci nogi. Zgadzam się z panią doktor, która zalecała ci m.in. więcej ruchu. Rezygnujesz z rowerka, to teraz nie narzekaj i biegaj ze mną wokół domu. Poczekaj, poczekaj, tylko wezmę drugie szczepienie, to dopiero przeciągnę cię po całym osiedlu...
Michal i Toffi |
Toffi jest za młoda, bo urodzona 24 maja, aby przemawiała tak rozsądnie, gdyby w ogóle rozumiała człowieka i mówić umiała.
O tym, że psy czytają z naszych twarzy pisałam wcześniej.
Ale nadal nie rozstrzygnięto mimo badań naukowych oraz naszych własnych doświadczeń , jak wiele czworonogi rozumieją z naszych słów, mimo, że reagują na ton wypowiedzi .
"(...)Brytyjscy naukowcy, którzy w 2014 r. podjęli się zbadania tej kwestii, doszli do wniosku, że psy, podobnie, jak ludzie, wykorzystują obie półkule mózgowe, by przetwarzać ludzką mowę. U człowieka lewa półkula analizuje słowa, a prawa jest odpowiedzialna za inne informacje przenoszone na głos, np. jego zabarwienie emocjonalne.(...)
(...) Okazało się, że psy wykorzystywały odmienne obszary mózgu do przetwarzania informacji werbalnych (słownych) i intonacyjnych, np. kiedy rozumiały wypowiedź, bo były to znajome komendy, odwracały się w prawo. Jeśli polecenie było wyrażone w języku nieznanym zwierzęciu, lub z błędem, większość psów kierowała głowę w lewo. Także w odpowiedzi na dźwięki o pozytywnym zabarwieniu emocjonalnym większość zwierząt nasłuchiwała lewym uchem, wskazując na wiodącą rolę prawej półkuli (...)"
To tylko kilka zagadnień, które są szerzej omówione w tej (katalogowo pięknie w moim posiadaniu wydanej) książce, której tytuł w poprzednim poście (to taki chwyt marketingowy, aby zachęcić do czytania wszystkich moich postów, hi, hi...) Książka występuje też na rynku w miękkiej oprawie na gorszym , niż kredowym papierze, wówczas cena jest niższa od katalogowej.
Niektórzy miłośnicy, czy hodowcy psów mają też takie zdanie:
"Psy, które nic nie wiedzą, rozumieją, co mówimy, a nam, którzy wiemy wszystko, nie udało się jeszcze zrozumieć tego, co mówią."
Octave Mirbeu
Za chwilę tę piłeczkę mi zabiorą na zawsze. Jest z gąbki, a ja ostrymi ząbkami wyrywam z niej co się da. |
Krówka jest z gumy, bezpieczna |
Za oknem jest duża czerwona piłeczka Michała Chyba da mi się nią pobawić? |
Jejku, jaka wielka, jak moja głowa! |
No i stało się! Zabrali mi biało-czarną piłeczkę, a w zamian ten różowy precelek z kolcami dostałam. Tęsknię jednak za piłeczką 😥 |
Najbezpieczniej śpi mi się między nogami stołu Przepraszam, że tyłem... Głowę mam z drugiej strony. Zapraszam 😀 |
Tak, to ja... Toffi ... |
Mimo, że pokazuję język, to mnie wychowują porządnie. Przez sen ćwiczę język. Może będę poliglotką, kto wie... |