(Pixabay) |
Gdyby matka miała skrzydła, otaczałaby swoje dziecko , jak anioł, skrzydłami.
Ale skoro ich nie ma... to i tak trzęsie się niekiedy nad nim, jak ...osika.
Ale skoro ich nie ma... to i tak trzęsie się niekiedy nad nim, jak ...osika.
Ale czy musi całe życie?
Czy nie pozwoli mu iść swoją drogą?
Matka - "osika" nie pozbędzie się lęku. Trzęsie się nad dzieckiem z troski o jego bezpieczeństwo bez względu na to, ile by nie miało lat.
art by Maria M Oosthuizen |
W opracowaniu na temat "Drzewo - Polska bajka ludowa " pod red. Wioletty Wróblewskiej takie znajduję tłumaczenie rozedrgania listków osiki.
"Objaśnienia natury religijnej odnośnie do drzew znajdujemy również w bajkach ajtiologicznych (T 2651, T 2442C), wiążących te rośliny z życiem, → słowem i działaniem Chrystusa. Najszerzej znany jest przekaz o osice i leszczynie, mający związek z małym Jezusem i jego → matką (zob. Simonides 2010, s. 110; 2008, s. 30; zob. T 2442C; Mianecki 2000, s. 345-347):
Uciekając, Matka Najświętsza z malutkim Jezuskiem przed królem Herodem schowała się pod osiką, ale drzewina ta nie chciała dać Panience Maryi schronienia, tłumacząc się tem, że się boi, aby ją król Heord nie ściął; Matka Boska wraz z swoją dzieciną zmuszona wyleźć spod osice i nie wiedząc na razie kaj się skryć, pobiegła pod leszczynę, nieopodal od osiki rosnącą. Leszczyna z chęcią przyjęła Boską rodzinę: jak mogła otuliła ją drobnemi pławinami tak, że król Herod z niczem powrócił do domu.
Na tę więc pamiątkę postanowił Pan Jezus, że osika ciągle trzepoce listkami, niby z bojaźni, choć jest często pogoda na niebie, a pod leszczyną jak grzmi, kiedy człowiek stanie, jest pewny, że go tam grom nie zabije (T 2442C; Siarkowski 1883, s. 117).
Topola osika - You Tube
Caravaggio - odpoczynek podczas ucieczki św. Rodziny do Egiptu |
Topola osika - You Tube
(Pixabay.pl) |
Dziecko z kolei, samo daje jej wyraźne znaki, kiedy nie życzy już sobie, aby było przez nią zastępowane. I chociaż dziecko popełnia nieraz wiele błędów, matka - jeżeli chce nauczyć dziecko samodzielności - winna pozwolić mu działać i godzić się także na jego pomyłki.
W rodzinach wielopokoleniowych bywa czasem odwrotnie.
Tymi trzęsącymi się drzewkami bywają czasem dziadkowie, bo obawiają się zagrożeń płynących ze strony obecnego świata.
Za ich czasów...
Tak, za ich czasów było bezpieczniej.
Zagrożenia czyhały również, ale nie na każdym kroku, a tym bardziej nie w domu, jak teraz... w komórce... w laptopie...itp. Już nie wspomnę o używkach.
A jaką babcią dla dorastających wnuków będę ja, kiedy trochę podrosną i osiągną szczyptę samodzielności?
Czy któraś z nas, mama czy babcia, obejmie rolę "osiki"?
Art by Michael Malm - 1972 |
(Pixabay) |
Ale zaraz... zaraz.
Dlaczego ma kogokolwiek opanowywać lęk, strach, jak tę drzewinę "osiką" zwaną?
Bóg nie chce naszego lęku i strachu. Aż 365 razy mówi do nas w Biblii w różnej formie “Nie lękaj się, nie bój się, nie trwóż się, odwagi!”. Tak jakby chciał nam to mówić każdego dnia.
Nie lękajcie się... YouTube