przyozdobioną tatuażem moko)
|
Dzisiaj będę pełnić rolę fryzjerki. Skrócę fryzurkę jednemu z dorosłych mężczyzn z mojej rodzinki. Młodszy już był w tym tygodniu ostrzyżony, jak mała owieczka z pewna różnicą. Trochę się rzucał, bo babcia...
- gdzieś za włosek pociągnęła, to nic, że jedna strona tylko obcięta, on już serdecznie, z miłością... ale dziękuje.
Cwaniaczek, kiedy chce coś wydębić od dziadka, zaraz przybiera ostatnio minkę odpowiednią i prosi, z figlarnym spojrzeniem, używając tej nowej dla siebie i nas formy:
Dziadziuś, proszę cię z miłością, serdecznościa i wiernością o.....
Nie wiem, czemu dodaje dla wzmocnienia wyrazu tę wierność...?
Może dlatego, że dziadek od razu nie reaguje, więc przyda się jeszcze jakieś określenie dodać.
W każdym razie ta owieczka udobruchana dała się jakoś ostrzyc nożyczkami "ponad palcem". Czuł już tylko przyłożoną dłoń do głowy i ponad nią, nie dotykając łepetynki, mogłam operować bez oporów.
Całe szczęście , że nie każą mi w rodzinie pełnić innych ról. Nie nadaję się np. do .... tatuowania ciała. Bywają przecież upiększania przez permanentny tatuaż.
Już nie wspomnę tego tatuażu ogólnie rozumianego.
I tak dochodzę do sedna sprawy , bo o tym będzie w tym wpisie.
Tatuaż był z pewnością znany z zamierzchłej starożytności, bowiem w Biblii w Księdze Kapłańskiej 19,28 znajduje się zakaz tatuowania ciała. O tatuażach wśród starożytnych plemion Brytanii pisał Pomponiusz Mela, podając, że tatuowali sobie skórę kolorem niebieskim.Trakowie tatuowali dzieci z szanowanych rodzin, natomiast u Getów tatuowano niewolników. U Rzymian tatuaże nanoszono skazańcom na twarz lub inną część ciała.
Średniowieczny autor muzułmański, Ahmad ibn Fadlan opisał tatuaże wikińskie. Przez kolejne wieki w Europie i Ameryce tatuaż uważany był za tabu dozwolone jedynie w subkulturze więziennej oraz światku przestępczym. Zwyczaje te znalazły poparcie w odniesieniu do wschodnich tradycji, w których tatuaż świadczył o klasyfikacji w hierarchii mafii (zobacz Yakuza, Triada).
Obecnie tatuaż coraz rzadziej postrzegany jest jako tabu czy oznaka powiązań przestępczych, choć wiele młodzieżowych gangów nadal stosuje tę formę potwierdzenia lojalności. Niektóre społeczności religijne (np. Świadkowie Jehowy wystrzegają się tatuowania ciała. (Wikipedia)
Wspomnieć chcę o pewnym tatuażu "moko kauae"
Pierwotnym znaczeniem tatuażu były obrzędy rytualne. W wielu kulturach mogli sobie pozwolić nań jedynie nieliczni – najczęściej plemienni wojowie . Tego typu ozdoby wojowników były szczególnie rozpowszechnione w kulturach polinezyjskich , gdzie do wykonania tatuażu uprawniało dopiero zabicie wroga i zdobycie jego (wytatuowanej) głowy. Samo słowo „tatuaż” wywodzi się właśnie od samoańskiego tatau, zapisanego przez XVIII w. podróżników. Najbardziej znane są maoryskie tatuaże twarzy, zwane moko.
Pierwotnym znaczeniem tatuażu były obrzędy rytualne. W wielu kulturach mogli sobie pozwolić nań jedynie nieliczni – najczęściej plemienni wojowie . Tego typu ozdoby wojowników były szczególnie rozpowszechnione w kulturach polinezyjskich , gdzie do wykonania tatuażu uprawniało dopiero zabicie wroga i zdobycie jego (wytatuowanej) głowy. Samo słowo „tatuaż” wywodzi się właśnie od samoańskiego tatau, zapisanego przez XVIII w. podróżników. Najbardziej znane są maoryskie tatuaże twarzy, zwane moko.
Moko (maorys. tā moko) – tradycyjny maoryski tatuaż ciała i twarzy. Jeden z elementów tożsamości i dziedzictwa narodowego autochtonicznej ludności Nowej Zelandii.
Moko na rycinie z 1908 r.
Wikipedia
Tatuowanie twarzy jest powszechne wśród wszystkich mieszkańców Polinezji . Na Nowej Zelandii zwyczaj moko był wyrazem statusu społecznego, m.in. ze względu na koszt jego wykonania był dostępny tylko dla wodzów plemiennych i znamienitych wojowników. Co do zasady prawo do moko posiadali tylko mężczyźni, aczkolwiek kobiety czasem miały tatuowane okolice ust i brody (tych tatuaży nie nazywano moko). Po zakończeniu „wojny muszkietów” , które doprowadziły do wyniszczenia części klanów oraz do ogólnego upadku kultury Maorysów, stopniowo odchodzono od moko aż do zupełnego zaniechania jego stosowania pod koniec XIX w. (Wikipedia)
Jednak pewna prezenterka wiadomości "1-News" nowozelandzkiej telewizji Oriini Kaipara, która w ubiegłym roku została ogłoszona najlepszym reporterem spraw maoryskich, spędziła 9 m-cy wśród swoich rodaków, planując swój tatuaż na ustach i brodzie.
Oirini Kaipara |
Czemu postanowiła wykonać sobie "taki makijaż"?
Jej debiut telewizyjny, nagrody nie mogą, wg niej, zatuszować tego, skąd pochodzi. Chce pokazać, że jest jedną z Maorysów. Aby bardziej, a nawet dogłębniej to odczuć, postanowiła ten tatuaż wykonać. Musiała, wg, ich obyczajów uzyskać zgodę mąża. Nie jest to przecież makijaż zmywalny. Aby zająć stanowisko w sprawie tych tatuaży, sama postanowiła ten proces przejść, nawiązując jednocześnie do tradycji.
Oriini pochodzi z Zachodniej Auckland, wychowała się w dzieciństwie w tradycji te reo i Maorysów, uczęszczając do szkół językowych Maorysów aż do późnej młodości. Jako jedna z najbardziej znanych reporterek Maorysów z Aotearoa, jedną z misji Oriini przyjęła teraz normalizację jej języka i kultury za pomocą moko kauae, które wykonała w styczniu 2019 roku w Australii, bo tam znalazła renomowanego tatuażystę , rodowitego (w 100%) Maorysa.
„Rozbudziło we mnie pragnienie zdobycia moko kauae. Wcześniej byłam przeciwna zdobywaniu jednego dla siebie. O piekle nie było mowy”, śmieje się. „To był szok dla mojego środowiska, kiedy się dowiedzieli - i nie wierzyli, że przez to przejdę!”
Tylko jedna osoba w jej rodzinie miała moko, ciotka po stronie taty, co sprawiło, że Oriini zastanawiła się, czy ją wykonać.
„Bałam się, co by to oznaczało, gdybym je dostała” - wyznaje. „Pomyślałam:„ Dlaczego na to zasługuję i dlaczego powinnam mieć ten tatuaż, a może zrezygnować? ”
Ale jej rodzina kazała jej iść naprzód. Dodaje: „Dla mnie moko to znak wielkiego honoru i znak prestiżu, a wraz z tym ogromna odpowiedzialność. Daje wyraz mojemu zaangażowaniu w moją whakapapę, iwi, marae i język”.
W dniu, w którym wykonała tatuaż, Oriini zabrała ze sobą swoją najstarszą córkę.
Wyjaśnia: „Początkowo prosiłam o tradycyjne dłuto, ale tatuażystka stwierdziła, że będzie bolało znacznie dłużej i zajmie znacznie więcej czasu, więc tatuaż wykonano pistoletem. Byłam bardzo zadowolona, że mnie przekonała do tej metody!”
Szczególną część okazji stanowiło spotkanie z Te Aomihią przy tatuowaniu. „Była naprawdę poruszona i dumna z udziału w całym procesie, wiedząc, że wszyscy jesteśmy częścią większego obrazu”.
Pięćdziesiąt członków rodziny i przyjaciół Oriini, których znała od dzieciństwa, czekało na Marae, śpiewając i grając na gitarze oraz dzieląc się jedzeniem.
Oiriini Kaipara |
„Było wiele łez, ale nie płynęły z bólu”, wspomina. „To było bardziej duchowe połączenie i zaszczyt, ponieważ w moim pokoleniu jestem pierwszą osobą, która je zdobyła”.
Od czasu debiutu głównego nurtu 28 listopada 2019 r. Oriini jeszcze kilka razy zaprezentowała południowe wiadomości i ma nadzieję, że potencjalnie doprowadzi to do bardziej trwałego przeżycia.
Oiriini Kaipara |
„Było wielu życzliwych i pozytywnych wibracji”, dzieli się. „Posiadanie moko nie zmienia tego, kim jestem i oznacza o wiele więcej niż tatuaż na mojej twarzy. Pomaga mi na " zakotwiczenie", związek z korzeniami, przypomina mi, kim jestem.
Poniżej zdjęcie retro ze studia tatuażu sprzed laty
A tu już czasy współczesne
Dawniej kobiety były bardziej wytrzymałe na bół, prawda?
Edyta Bartosiewicz- Tatuaż
Edyta Bartosiewicz
Nie zawsze mozesz miec co chcesz
Choc gonisz tak ze brak ci tchu
Gdy wszystko nagle traci sens
Wciaz moze byc dobrze, dobrze, dobrze
Ja to znam
Wciaz moze byc dobrze, dobrze
Gdy nie boisz sie, nie
Poplyniesz dalej z kazdym dniem
Gdzies, gdzie nic nie bedzie juz dziwic cie
I z ka¿da chwila twoje dni coraz mniej realne sa
Nie dziwisz sie
Tatuaz zdobi twoja piers
I w twojej glowie pelno tatuazy
Gdy w jednej chwili zmieniasz sie
I jest ci tak dobrze, dobrze, dobrze
I ja to znam
Jest ci tak dobrze, dobrze
Gdy nie boisz sie, nie
Poplyniesz dalej z kazdym dniem
Gdzies, gdzie nic nie bedzie juz dziwic cie
I z ka¿da chwila twoje…