Aby wprowadzić róż do swojej szafy, trzeba trochę odwagi. Jakoś wyrosłyśmy w przekonaniu, że to kolor zarezerwowany dla Barbi. A już ten "jadowity" róż był nie do przyjęcia dla elegantki. Chyba, że ... pudrowy.
A przecież w naturze róż jest chętnie postrzegany. Kwiaty o tej barwie królują czasem w ogrodach, szczególnie róże.
Wiem, że nie występuje róż samotnie, nie razi, bo w pobliżu otoczony jest zielenią (liściem, łodygą). Tak więc nim zademonstruję ten "jadowity róż, proponuję najpierw przeplatana stylizację na kolorowo, aby na koniec dojść do tego nielubianego przez niektórych...różu.
Tkanina, użyta w kostiumie (spodnie + żakiet) przez firmę "orsay"
Komplet (spodnie+żakiet) firmy " orsay"
Proszę się przygotować, bo to już koniec tej łagodnej stylizacji, a teraz ta "jadowita" :)
Torebka firmy "Mohito"
Lniany różowy żakiet firmy MARKS & SPENCER
Nawet w tym różu, chociaż krzykliwy, potrafiłam się wyciszyć i wsłuchać w szmer mini- wodospadu, który widać tuż za moimi plecami.
A niżej filmik, który nagrałam dla Was. Podziwiajcie rybki i wsłuchajcie się, proszę, w tę muzykę natury.