(by Jewdokija Korotkowa) |
W marcu, a dokładnie - pisząc o makach, obiecałam, że poświęcę jakiś mały "wpisik" chabrom. I oto jest, ale czy on będzie taki mały?
Blue Flower is a painting by Jim Van Romer |
ERIC BOGLE ~ CORNFLOWER BLUE
Malutkie kwiatuszki, które wyrosły, kiedy nasza miłość dopiero się zaczęła
Dawno temu posadziliśmy każdy suchy i zakurzony rząd
jak długo potrwało, zanim wyrosły ziarna miłości?
Chabry...
Chabry, jak wyblakła bluzka, którą nosiłaś
Stojąc w cieniu, kiedy otworzyłem drzwi
Uśmiech w twoich oczach, kiedy się przywitałaś
Trzymałaś mnie tak czule, a nie pozwoliłaś mi odejść
Chabry...
Chabry, głębsze, niż wieczorne niebo
spokojna jak rzeka, bardziej niebieska niż pożegnanie
Niebieskie jak diament, gdy światło świeci prawdziwie
Gdyby miłość przyszła w kolorach, to wybrałbym taki dla Ciebie
Chabrowy...
Chabrowy...
Wspomnienia, skojarzenia z chabrami można mieć różne. Ja wspominam lemoniadę (winko) chabrowe.
Pamiętam jego lekko kwaśny, słodki, kwiatowy posmak.
Może uda mi się w tym roku nazbierać tyle kwiatów, aby starczyło do słoika. Mam jednak wątpliwości, czy nie będą one wcześniej potraktowane jakimś nawozem? Wówczas smak rozszedłby się "po kościach".
Pozostanie tylko delektowaniem się ich pięknem, przywołującym nostalgię dawnych lat.
Legendy i baśnie o kwiatach i kwiaty w historyi ludzkości. Cz. 1
Autor: Zolotnickij, Nikolaj Fëdorovič (1851-1920)
Bławatek - pospolicie nazywany w Polsce chabrem nosi nazwę łacińską Centaurea cyanus.
Prześliczny, niebieski, jak niebo południowe kwiatek ten jest wiernym towarzyszem pól zbożowych i prawie nigdy i nigdzie nie widać go dziko rosnącym. A jeśliby się go nawet przypadkiem spotkało, to byłoby tylko pewną wskazówką, że tam, gdzie teraz on rośnie, było niegdyś pole zbożowe, lub droga, która doń wiodła.
Na podstawie legendy ukraińskiej, opowiadającej o chłopcu Wasilim, który mimo, że miał dziewczynę, zauroczonym w nagle spotkanych rusałkach tak długo z nimi i w zapamiętaniu bawił się wśród zbóż, że za karę "partnerzy" tychże rusałek(syren?) zaczarowali go w kwiat, który nazywa się na Ukrainie wasiliszkami. Dla nas Polaków to chaber ( lub bławatek bardziej naukowo).
To tłumaczy tak dużą liczebnie grafikę ukraińską o tematyce wasiliszków.
by Marija Pawłowa |
by Elena Salnikova |
by Elena Jermochina |
by Aleksy Szałajew |
by Wilgelm Ferdinand Soushon |
by Żanna Sidorenko (detal) |
by Arkady Aleksandrowicz Plastow |
Artysta nieznany |
by Tatiana Kosyriewa |
by P. Ledent |
by P. Ledent |
by Nina Jakowlewna Marczenko |
by Paweł Isajew Aleksandrowicz |
by Daniel Girard |
by Wasilij Szewczuk Michajłowicz |
by Nina Marczenko Jakowlewa |
by Wiugowa Rimma Nikołajewna |
by Konstanty Aleksiejewicz Wasiliew |
by Tamara de Łempicka |
Charles Landelle |
Juan Eduardo Martinez |
Czy wyobrazilibyście sobie kilkanaście lat temu, ze ten niepozorny polny kwiatek zostanie symbolem pewnej liczącej się w Europie waluty? Nie zachowano jednak jej barw, pasowałyby do Europy... ale to pomińmy... Ciekawa jestem, czy o wyborze rośliny nie decydowała jej naturalna barwa płatków?
Kolekcjonerska moneta o nominale 5 euro |
Jeżeli dotąd nie przyczyniłam się do znużenia swoich Gości, to mam na koniec legendy o bławatku do poczytania. Zapraszam serdecznie.
Legendy i baśnie o kwiatach i kwiaty w historyi ludzkości. Cz. 1 Autor: Zolotnickij, Nikolaj Fëdorovič (1851-1920) |