Psycholog amerykański, dr Henryk C.Link w swej książce "The Rediscory of Man" (Ponowne odkrycie człowieka) opisuje różne przypadki swoich rozmówców. Był bowiem wiceprzewodniczącym Stowarzyszenia Psychologów, więc często rozmawiał z niejednym człowiekiem załamanym i zmartwionym.
Por amor al arte Diego Dayer |
Jeden z rozdziałów cytowanej książki nosi tytuł "Pokonywanie strachu i zmartwień". Opisuje w nim pacjenta, który chciał popełnić samobójstwo , nękany bezsennością. Ona była skutkiem różnych zmartwień.
Dr Link nie chciał stosować żadnej perswazji wobec tego człowieka, wiedząc, że żadna nie pomogłaby w jego przypadku, gorzej, mogłaby sytuację pogłębić. Powiedział mu:
"Jeśli chcesz popełnić samobójstwo, to zrób to, jak bohater. Biegaj wokół budynku, dopóki nie padniesz martwy ze zmęczenia."
I pacjent właśnie to zrobił. Biegał kilka razy, ale zamiast umrzeć, czuł się za każdym razem lepiej - psychicznie i fizycznie.
Cel założony przez dr Link`a był osiągnięty już za trzecim razem. Pacjent był tak zmęczony (i odprężony), że zasnął kamiennym snem. Później wstąpił do klubu, by wyczynowo uprawiać sport. Samopoczucie miał tak dobre, że chciał od tej pory żyć wiecznie!
Dr Link nie podał nazwiska pacjenta związany tajemnicą zawodową, jak i nie wspomniał, czy ów człowiek osiągnął jakieś znaczne sukcesy zawodowe. Wiemy, że osiągnął największy - życie, a to, jako takie, nie jest dyscypliną olimpijską.
Chętnie bym zamieściła zdjęcie takiego bohatera, ale skoro nie mam, to przedstawię obraz o tematyce sportowej autorstwa Wacława Piotrowskiego przedstawiający płotkarza Stefana Kostrzewskiego. Ten sportowiec 27 razy zdobywał mistrzostwa Polski.
Kostrzewski na płotku -1928 - Muzeum Sportu i Turystyki |
Obraz ten został namalowany z myślą o Konkursie Olimpijskim zorganizowanym podczas IX Igrzysk w Amsterdamie, na których artyści, podobnie jak sportowcy, rywalizowali o medale – w dziedzinach literatury i sztuki. Niestety , obraz ten nie otrzymał żadnej nagrody, lecz uznałam, że jest wart przedstawienia w tym miejscu.
Stefan Kostrzewski (1902-1999), dwukrotnie startował w igrzyskach olimpijskich . W Paryżu w 1924 wystąpił na 800 i 1500 metrów, a w Amsterdamie w 1928 na 400 metrów, 400 metrów ppł. i w sztafecie 4 × 400 metrów. Z wyjątkiem biegu na 400 metrów przez płotki, gdzie doszedł do półfinału, odpadał w przedbiegach.
Znaczące sukcesy odnosił na Akademickich Mistrzostwach Świata. Podczas Letnich Mistrzostw Świata Studentów w 1924 roku w Warszawiezwyciężył na 800 metrów, 400 metrów ppł., 3000 metrów drużynowo oraz sztafetach 4 × 100 i 4 × 400 metrów. Zdobył także srebrne medale na 3000 metrów i wsztafecie 100+200+400+800 metrów oraz brązowy medal na 1500 metrów. Na mistrzostwach w Rzymie w 1927 zdobył brązowe medale na 110 metrów ppł. i w sztafecie 4 × 400 metrów, a w Paryżu w 1928 srebrny medal na 400 metrów ppł..
Walczył w wojnie obronnej w stopniu podporucznika. Był internowany na Węgrzech, brał udział w walkach we Francji w 1940, a następnie walczył w szeregach ! Dywizjii Pancernej. Osiągnął stopień kapitana. Za czyny bojowe został odznaczony Krzyżem Walecznych.
Po II wojnie światowej nie wrócił do Polski. Mieszkał początkowo w Wielkiej Brytanii, a następnie w Kanadzie, gdzie pracował jako architekt w mieście Galt (obecnie Cambridge). Tam zmarł. (Wikipedia)
Peter Gabriel& Kate Bush
NIE PODDAWAJ SIĘ - YouTube
Peter Gabriel& Kate Bush
NIE PODDAWAJ SIĘ
Peter Gabriel& Kate Bush
NIE PODDAWAJ SIĘ - YouTube
Peter Gabriel& Kate Bush
NIE PODDAWAJ SIĘ
Byliśmy upragnieni od samego początku
Nauczono mnie walczyć, nauczono wygrywać
Nigdy nie myślałem, że mogę zawalić
Żadnej walki nie opuściłem, czy więc wydaje mi się, że
Jestem człowiekiem, którego opuściły wszystkie marzenia
Zmieniłem twarz, zmieniłem swoje imię
Ale nikt cię nie chce, gdy przegrywasz
Nie poddawaj się
Bo masz przyjaciół
Nie poddawaj się
Jeszcze cię nie pokonano
Nie poddawaj się
Wiem, że możesz to naprawić
Chociaż widziałem to wszędzie wokół
Nigdy nie sądziłem, że mogłoby mnie dotknąć
Myślałem, że w razie czego będziemy ostatni
W tak dziwny sposób sprawy się zmieniają
Pojechałem nocą do swego domu
Miejsca mych urodzin, na brzegu jeziora
W świetle dnia zobaczyłem ziemię
Drzewa spaliły się do cna
Nie poddawaj się
Wciąż masz nas
Nie poddawaj się
Nie potrzebujemy wiele
Nie poddawaj się
Ponieważ gdzieś jest miejsce
Gdzie należymy
Oprzyj swoją głowę
Za bardzo się martwisz
Będzie w porządku
Gdy czasy stają się brutalne
Możesz oprzeć się na nas
Nie poddawaj się
Proszę, nie poddawaj się
Muszę stąd odejść
Nie mogę znieść więcej
Stanę na tym moście
Spojrzę w dół
Cokolwiek może przyjść
I cokolwiek może odejść
Rzeka płynie
Rzeka płynie
Wyruszyłem do innego miasta
Naprawdę się starałem znaleźć tam dom
Do każdej pracy tak wielu ludzi
Tak wielu ludzi których nie potrzebuje nikt
Nie poddawaj się
Bo masz przyjaciół
Nie poddawaj się
Nie jesteś jedyny
Nie poddawaj się
Nie ma powodu, by być zawstydzonym
Nie poddawaj się
Wciąż masz nas
Nie poddawaj się teraz
Jesteśmy dumni z tego, kim jesteś
Nie poddawaj się
Wiesz, że to nigdy nie było proste
Nie poddawaj się
Ponieważ wierzę, że jest takie miejsce
Takie miejsce, do którego należymy